wtorek, 14 lutego 2017

LISA RENEE – GNIEW JEST NIEBEZPIECZNY

tłumaczenie: Teresa Serafinowska
źródło tesktu

Podczas tranzytu Słońca z gwiazdozbioru Wężownika - uzdrowiciela ran, kiedy dostaliśmy się pod wpływy ognistego żywiołu Strzelca, byliśmy wystawieni na działanie sił kosmicznych, które u wielu ludzi spowodowało natężenie różnych form kryzysów ozdrowieńczych. W tym czasie mogło zachodzić gwałtowne spalanie i rozpad zadawnionych wzorców tożsamości oraz starych, bolesnych energii z przeszłości. Mogło to przypominać wewnętrzny ogień duchowy rozpuszczający struktury niższej Jaźni i klarujący podczepienia do negatywnych przekonań oraz zachowań, które skutkują energetycznym pasożytnictwem i myślowym opętaniem. Kiedy wiele osób na planecie doświadcza form psychicznego, emocjonalnego czy duchowego kryzysu, mogą czuć się zagubieni oraz mogą mieć emocjonalne huśtawki. Jedna z najbardziej powszechnych form takiego uzdrawiania może rozgrywać się zwłaszcza u tych, którzy nie kontrolują impulsów czy własnej świadomości - ci mogą czuć się naprawdę sfrustrowani i rozzłoszczeni oraz mogą nie wiedzieć, jak poradzić sobie z emocjami. Na tej planecie żyje duże grono ludzi, którzy nie wiedzą, jak radzić sobie z tłumionymi negatywnymi emocjami lub jak rozproszyć ich intensywność, kiedy wydostają się z ich głębi, ale też ze zbiorowej świadomości. Nasza kultura nie uczy rozpoznawać form gniewu ani jak go rozpraszać, jak przejąć kontrolę nad osobistymi impulsami z nim związanymi, jak dostać się do jego źródła, zanim przejmie całkowitą kontrolę nad umysłem, emocjami i ciałem dotkniętej tym problemem osoby. Teraz bardziej niż kiedykolwiek ważna jest umiejętność rozeznania w temacie wyrażania niekontrolowanych wybuchów gniewu i przemocy, ponieważ jeśli ktoś nie umie nad tym panować, naraża na niebezpieczeństwo siebie i otoczenie. Wyrażanie gniewu poprzez przemoc rodzi jeszcze większą złość i ma niszczycielski wpływ na życie.

Na temat gniewu i agresji oraz jak sobie z nimi poradzić istnieje wiele błędnych przekonań. Najbardziej destrukcyjnym z nich jest to, że przejawienie gniewu na agresywne i brutalne sposoby jest zdrowe oraz skuteczne, ponieważ umożliwia danie sobie upustu. Gdy ludzie okazują gniew w ferworze i to skutkuje złością, wrogością czy przemocą, nawet gdy jest to chwilowe, często okazuje się destrukcyjne oraz tragiczne w skutkach. Gdy tkwią w uczuciach, które doprowadzają ich do gniewu, nie mogą dokonać klarownego i pozytywnego wyboru. A ponieważ pozwalają sobie na to, aby podłe negatywne emocje przejęły nad nimi kontrolę, nie są ludźmi godnymi zaufania, nigdy też nie wiadomo, co może doprowadzić ich do wybuchu. W obecnych okolicznościach większość osób, które wybuchają napastliwym gniewem, może być nawet pod wpływem opętania. Kiedy człowiek traci kontrolę nad swoim postępowaniem i pozwala, by panowała nad nimi złość, jest wykorzystywany jako naczynie do produkcji ciemnej energii oraz bezpośredniego czynienia szkód energetycznych sobie i innym. Można go nazwać ciemnym portalem podłączonym do form gniewu. Istnieje wiele form gniewu, na przykład podenerwowanie, niepokój, rozjątrzenie, podniecenie, frustracja, drażliwość, zamartwianie się, kapryszenie, boczenie się, zajadłość, oburzenie, otumanienie, znieważanie, napastliwość,wrogość, dokuczliwość, zjadliwość, uraza, oburzenie, wściekłość, furia albo dzikość. Wszystkie negatywne stany emocjonalne są ryzykowne, jeśli się im za bardzo poddajemy, a ludzie powinni rozumieć, kiedy czują jakieś formy gniewu, aby móc utrzymać nad nimi kontrolę. Wstręt czy nienawiść to również formy gniewu, a kiedy dana osoba decyduje się zrzucać winę za swoje osobiste problemy na kogoś innego, to jest ten moment, w którym decyduje się czuć nienawiść. Jeśli nienawiść i gniew nie zostaną opanowane, wynikiem ich kumulacji będzie zgorzkniałość i pretensje, które są jednymi z najbardziej zatruwających ciało, umysł i ducha emocjami.

Czasem ludzie przebywający w pobliżu osoby wyrażającej różne formy złości mogą doznać krzywdy za sprawą wybuchu negatywnych form emocji. Kiedy człowiek traci kontrolę nad impulsami, łatwo nim manipulować, może też inaczej postrzegać rzeczywistość niż osoba spokojna. Pomyśl, kto ma lepsze rozeznanie sytuacji lub wydarzeń – czy osoba kipiąca złością czy spokojnie obserwująca sytuację i mogąca dojrzeć jej sedno? Czy osoba, która gotuje się z wściekłości wylewając ją na otoczenie, kierująca się niszczycielską energią, ma w danej chwili jasny wgląd w to, co się dzieje? Nie, to jest jak tragiczne nieporozumienie, w trakcie którego komuś może stać się krzywda.

Kiedy docieramy do cyklu niepohamowanego wyrażania wściekłości lub gniewu, nasz umysł i oczy postrzegają świat przez filtr, a człowiek staje się bardzo podatny na urojenia oraz fabrykowanie fałszywych narracji w celu uzasadnienia negatywnego zachowania. Złudzeniem jest przekonanie, że taki człowiek wie co robi. Gdy tracimy nad sobą kontrolę pozwalając sobie na gniew czy sztywne myślenie, możemy popaść w stan ograniczonego postrzegania, odbierać nieprawdziwe czy mylące informacje, dogmaty, złudzenia lub możemy doświadczać innych zaburzeń percepcji. Jasne jest że jeśli podejmujemy decyzje oparte na nieprawdziwych lub niepełnych informacji bazujących głównie na niezdyscyplinowanych impulsach, nie możemy dokonać świadomych wyborów, a to wpędza nas na ścieżkę, na której powstanie jeszcze więcej zamieszania i omyłek. Kiedy ludzie pozwalają sobie na wyładowanie agresji i złości, ich wizje oraz percepcja ulegają deformacjom. Osoby pozwalające sobie na niekontrolowane wybuchy złości przez większość czasu są wykorzystywane jako ciemne portale, a to, co postrzegają jako rzeczywistość, często nie pokrywa się z prawdą. Taki człowiek pozwala sobie na bycie konsumowanym przez gniew, traci wszelką kontrolę nad zdolnością rozumowania i ma niewiele rozeznania co do prawdziwej oraz dokładnej wersji wydarzeń. Ludzie, którzy dali się porwać formom agresji, mogą bronić fałszywe ego, które doprowadza ich do wniosku, że taki wybuch był konieczny. Ponieważ muszą uzasadnić swój gniew, łatwo doprowadzić ich do stanu kompletnego złudzenia o faktach, bo prawda jest zbyt nieprzyjemna, aby się nią zajmować. Częstokroć prawda jest taka, że oni nie chcą patrzeć na prawdziwą przyczynę epizodów wybuchu gniewu i nie chcą brać odpowiedzialności za własne problemy. Łatwiej jest im zająć czymś umysł - stworzyć historię, w której mają wroga, na którego można zrzucić problemy, a tym samym wszelką odpowiedzialność za własne postępowanie.

Osoba niechętna do wzięcia odpowiedzialności za swoje wybuchy to zazwyczaj typ kontrolera wysokiego poziomu stresu lub manipulatora uzasadniającego gniew. Ta niechęć do ponoszenia odpowiedzialności za osobiste działania może skutkować formami projekcji lub przeniesienia winy za negatywne zachowania i agresywne popisy na kogoś lub coś innego. Tak więc, ponieważ coraz więcej osób czuje dużo wewnętrznej złości niewiele na dany temat wiedząc, znajdują sobie kozły ofiarne, na które zrzucają bezpośrednią odpowiedzialność za całą swoją wściekłość. Dlatego będziemy drążyć ten temat, aby zobaczyć jak niewłaściwe myślenie generuje złość, powoduje przenoszenie winy - prawdziwej czy wyimaginowanej - na innych, co prowadzi do powstawania jeszcze większego bólu, zamieszania i niezadowolenia z życia. Nieodpowiednie działanie powstałe w wyniku niewłaściwego myślenia generuje jeszcze większy gniew, zniszczenia i ból. Podejmowane pod wpływem prawidłowego myślenia działania generują więcej szczęścia, miłości i harmonii w naszym życiu.

Samousprawiedliwianie

Tak się niefortunnie dzieje, że ludzie często bywają z czegoś niezadowoleni, przez co postrzegają świat niewłaściwie - przez filtr własnych potrzeb, i na własny sposób usprawiedliwiają swoje negatywne zachowania czy wyrażanie gniewu. Niektórzy traktują te wypaczenia jak mechanizmy obronne ego, ponieważ nie nauczyli się, jak uwalniać umysł od negatywnych narzędzi ego, aby dotrzeć głębiej i oczyścić się z tłumionych emocji, które mogą prowadzić do wybuchów złości czy destrukcyjnych impulsów. Kiedy umiemy uwalniać umysł oraz kochać siebie bezwarunkowo, wiemy że jesteśmy w porządku i nie musimy usprawiedliwiać się ani bronić tego, kim naprawdę jesteśmy, co jest związane z zasadami poczucia własnej wartości. Kiedy jesteśmy wolni od potrzeby osądzania siebie (przez zwiększenie poczucia wewnętrznej akceptacji i miłości własnej, bez względu na to, gdzie się znajdujemy), wówczas nie musimy usprawiedliwiać ani potępiać innych albo siebie. Następnie nasze uwolnienie obejmuje bezwarunkowe kochanie innych, bez względu na to, co decydują się zrobić w danym momencie. Nikt nie ma kontroli nad innymi ani nad tym, co ktoś o innych myśli opierając się na wyobrażeniach lub przekonaniach – czy to prawdziwych czy urojonych. Jakość naszego myślenia kształtuje nasz system przekonań oraz postawę i jest wynikiem skumulowanych wspomnień a także filtra osobowości, przez który postrzegamy i oceniamy. Aby znaleźć mechanizm radzenia sobie z dyskomfortem, i gdy ego czuje się zagrożone, umysł może zniekształcać informację, a wtedy osoba tworzy własną historię, która pasuje do sytuacji, w jakiej chce się znaleźć, lecz nie pasuje do tego, co dzieje się naprawdę. Kiedy człowiek korzysta z takiego mechanizmu, aby siebie usprawiedliwić, stosuje jednostronny argument, jest niekompletny i bazuje na błędnym myśleniu i samolubnej egoistycznej percepcji. Jeśli skupimy się na duchu pokory, zmniejszymy potrzebę usprawiedliwiania siebie i obwiniania innych, co pozwoli nam przyznać się oraz nauczyć na własnych błędach lub negatywnych egoistycznych zachowaniach. Pokora jest kluczem, który pomaga przezwyciężyć wiele tych myślowych wypaczeń przekształcających się w szereg mechanizmów obronnych ego i urojeń myślowych. W chwilach stresu, przeciążenia lub zagrożenia ludzie często uciekają do uproszczonych form myślenia zwanych pierwotnym instynktem przetrwania.

Instynkt przetrwania

Gdy myślenie związane z instynktem przetrwania jest powtarzane i pozostaje bez kontroli, niektóre osoby mogą wierzyć, że to, co sobie wyobrażają, to prawda. Kiedy jesteśmy przeciążeni lub przytłoczeni, możemy powrócić do lęków źródłowych lub najbardziej prymitywnych warstw nieświadomości. Dopiero kiedy dochodzimy do poziomu wiary, że jesteśmy bezpieczni i czujemy się na tym świecie pewnie, jesteśmy bezpieczni w naszej relacji z Boskim Duchem oraz możemy całkowicie klarownie przetrwać zakorzenione lęki i wyeliminować myślenie związane z instynktem przetrwania. Zawsze, kiedy czujemy się niepewni lub zagrożeni, wracamy do korzeni naszych lęków egzystencjalnych, które wyzwalają mechanizmy obronne ego w postaci negatywnych myśli, na przykład związanych ze strachem. Właśnie dlatego budowanie relacji z własnym wnętrzem i praktyki duchowe pomagające głęboko połączyć się z własną wyższą mocą jest najważniejszą praktyką, jaką każdy z nas powinien się zająć. To jest sposób na zdyscyplinowanie ego, zbudowanie wytrzymałego energetycznego fundamentu, na bazie którego tworzymy nasz duchowo – energetyczny rdzeń. Dla właściwej oceny okoliczności i trudnych warunków ważne jest, aby ponownie zbadać sytuację stosując zdecydowane, uzasadnione, wnikliwe i dokładne analizy, które pozwalają nam wyjaśnić liczne zawiłości, z jakimi mamy obecnie do czynienia na naszej planecie. Aby mieć lepsze możliwości oceny i zrozumienia, trafnej oceny zdarzeń, w które jesteśmy zaangażowani, możemy łączyć mentalną analizę dowodów czy faktów i mieszać ją z intuicyjnymi poziomami wyższego postrzegania zmysłowego.

Mentalny spust

Kiedy poprzez dostrzeżenie własnego poziomu napięcia, lęku i frustracji identyfikujemy te typy mentalnych spustów, które przenoszą nas do zniekształconych wzorców myślowych, możemy przywrócić wewnętrzną równowagę i znaleźć sposób na uwolnienie się od stresu. Możemy szybko zmienić napięcie kierując umysł na oddech, na świadomość chwili lub znajdując sposób na wyrażenie odczuwanego napięcia bez używania przemocy. Kiedy skupiamy uwagę na momencie doświadczenia napięcia lub stresu, zapobiegamy impulsywnym reakcjom takim jak wyrzucenie z siebie niemiłych słów lub wyrażenie złośliwego zachowania wobec innych. Gdy pod wpływem impulsu wyrażamy negatywne zachowanie, nie jest to sytuacja przyjemna - ani dla nas ani dla innych. Kiedy pozwolimy sobie wyrazić gniew, to oznacza że jest w nas złość, co nie jest zdrowe dla nikogo. Wyrażając impulsywny gniew możemy innych przytłaczać i zastraszać. Szkodzi to emocjonalnie wszystkim i łamie zaufanie utrudniając tworzenie zdrowych oraz bezpiecznych relacji. W większości sytuacji społecznych zaleca się rozpoznawać złość i nauczyć się zauważać, kiedy się pojawia, co umożliwia zapobieganie pojawianiu się gniewu, który mogłaby nas przytłoczyć i zawładnąć ciałem, umysłem oraz emocjami. Możliwe jest natychmiastowe dostrzeżenie tego stanu, skupienie się na nim i pokonanie go, by pozostać tożsamą osobowością. W ten sposób również okazujemy szacunek wobec innych, którzy są wokół nas.

Kontrola impulsów poprzez skupienie uwagi

Kiedy umiesz koncentrować myśli na danej chwili, zapobiegasz przytłaczającym stanom emocji wyzwalających impulsywne zachowania i złośliwe reakcje. Gdy rozwijasz silną kontrolę impulsów, uczysz się formy dyscyplinowania ego poprzez stosowanie cierpliwości. Jeśli chcemy sprawdzić to, co możemy czuć i to nam się nie podoba, możemy nauczyć się przesuwać do pozycji obserwatora. W naszej społeczności nazywamy ten proces obserwowania przechodzeniem od stanu identyfikacji z myślami lub odczuciami do stanu współczującego świadka. Jako współczujący świadek nie oceniamy myśli czy uczuć, nie osądzamy ani nie ferujemy wyroków odnośnie tego, co obserwujemy na zewnątrz, tylko obserwujemy te myśli oraz uczucia w nas samych i w innych. Kiedy możemy tak obserwować, stajemy się neutralni i nie musimy sprawować kontroli, czynić szkód lub się złościć. Wtedy znajdujemy ulgę od niepokoju, obaw i wielu innych myślowych wynaturzeń. Proces jest kluczem do przeniesienia mechanizmów obronnych, oczyszczenia z uzależnień do niepożądanych tendencji myślowych i uwolnienia mentalnego niepokoju lub strachu oraz wewnętrznego bólu. Kiedy ktoś nie chce stawić czoła źródłu lęku przyczynowego lub głęboko zakorzenionego strachu (który jest nierozwiązanym bólem lub traumą) i ciągle używa mechanizmów obronnych ego wykorzystując zaprzeczenie prawdzie w celu uniknięcia odczuwania bólu czy dyskomfortu, tylko utrwala mentalną pętlę. Zaprzeczanie prawdzie jest nasieniem wszystkich oszustw i urojonych fantazji generowanych w mętny sposób przez niezdyscyplinowany umysł, co prowadzi jedynie do generowania jeszcze większej frustracji i gniewu.

Splitting

Splitting jest bardzo częstym mechanizmem obronnym ego, który pojawia się, gdy dana osoba nie chce znać prawdy albo przejąć odpowiedzialności za swoje działania i zachowanie. Jeśli prawda jest dla niej niewygodna, aby usprawiedliwić własny system wierzeń tworzy historię, która jest bardziej do przyjęcia. Taka osoba raczej słucha przyjemnych manipulacji i oszustw - woli poczuć się lepiej niż poznać nieprzyjemną prawdę. Splitting może być zdefiniowany jako rozłam lub polaryzacja poglądów, działań, rzeczy i osób oraz nadanie im etykietki dobrych lub złych, a następnie skoncentrowanie się wybiórczo na wąskiej i niepełnej wersji postrzegania pozytywnych i negatywnych cech. Splitting rozprasza niepokój mentalny, który powstaje na skutek niezdolności osoby do uchwycenia niuansów i złożoności danej sytuacji lub stanu rzeczy poprzez uproszczenia - schematyzacje sytuacji, a tym samym ułatwienie sobie myślenia i kategoryzowania. To wzmacnia również odbieranie siebie jako osoby dobrej i czystej, a skuteczne demonizowanie wszystkich tych, którzy nie podzielają tych samych poglądów, sposobów postrzegania i wartości. Z drugiej strony takie podziały pozostawiają ludzi z wyraźnie zniekształconym obrazem rzeczywistości, który tworzy urojenia a także ogranicza zakres myśli i emocji, jak również wpływa na zdolność do przyciągnięcia oraz utrzymania zdrowych relacji. Ludzie z takimi tendencjami nie są mentalnie stabilni, przeskakują pomiędzy różnymi sporadycznymi impulsywnymi stanami emocji. Łatwo przychodzi im odwracanie postrzegania: przyjaciele i ci, których kochają, będą uosobieniem cnotliwości, a po chwili mogą być uosobieniem zła. Splitting pojawia się również w grupach, wtedy ich członkowie są przeważnie postrzegani jako osoby pozytywne, podczas gdy ludzie spoza ścisłej grupy lub obcy już nie są tak traktowani – zjawisko to przyczynia się do myślenia grupowego i tak naprawdę, do sztywnej postawy oraz braku akceptacji dla innych ludzi.

Ćwiczenie: analiza własnego gniewu może dostarczyć cennych informacji na temat znajomości siebie i zwiększenia samoświadomości. Aby przeanalizować odczuwany gniew, należy rozpocząć od rozpatrzenia postrzeganej straty. Zapytaj siebie:

*Co straciłam. Czy ta strata jest rzeczywista?
*Jaką wartość miała dla mnie?
*Dlaczego uważam, że to było ważne?
*Czy to była moja strata czy kogoś innego? Jakie są jego poglądy na temat tej straty? Skąd to wiem? Dlaczego się tym przejmuję?
*Czy czuję się urażona? Dlaczego? Czy moje ego zostało zaatakowane? Czy straciłam nieco godności? Czy byłam wyśmiewana lub upokorzona? Czy ucierpiała na tym moja reputacja? Czy czuję się mniej kompetentna? Czy mogę odrzucić sprawiedliwe dowody uznania albo nagrody? Czy zniewaga była bezpodstawna i czy to jest dokładna interpretacja mojego zachowania? Czym jest nierównowaga, która mi tak bardzo przeszkadza?
*Czy czuję się bezsilna? Czy straciłam niezależność? Czy czuję się oszukana? Czy zostałam uznana za dziką? Czy zostało utracone zaufanie? Została naruszona prywatność?
*Czy zostałam zmuszona do poddania się albo posłuszeństwa?
*Czy byłam zastraszona, zraniona, uderzona, wykorzystana lub w inny sposób zaatakowana?
*Czy ktoś wkroczył na moje terytorium?
*Czy moje cele zostały udaremnione? Czy została ograniczona mi wolność? Czy moje bezpieczeństwo lub ochrona uległy zmniejszeniu? Czy pomniejszono moje dziedzictwo?
*Czy straciłam władzę? Czy straciłam status? Straciłam siłę? Straciłam wpływ? Czy straciłam dostęp? Czy ucierpiały moje relacje z innymi?
*Jak duża jest strata z racjonalnego punktu widzenia? Jaki to będzie miało wpływ? Jak mogę to odzyskać? Czy mogę po prostu zignorować problem?

Odpowiedzi na te pytania dostarczą cennych informacji na temat własnych przekonań, wartości, celów i potrzeb. Na podstawie tego, czego dowiemy się zadając te pytania, możemy wykonać następujące zadanie: Jestem zła, bo straciłam ….... . Ta strata jest dla mnie ważna, bo …... (tu wymienić wartości, przekonania lub potrzeby - to co chciało się osiągnąć). Po uzyskaniu odpowiedzi, dlaczego czujesz złość, oszacuj następnie, jak mocno wciąż oceniasz uczucie zagubienia lub niesprawiedliwości.

Teraz świadomie zidentyfikuj czynnik będący celem twojego gniewu i zbadaj jego intencje. Zapytaj siebie:

*Jakiemu czynnikowi mogę przypisać to, co się stało? Co lub kto jest za to odpowiedzialny?
*Czy to było działanie celowe? Skąd to wiem? Jak mogę sprawdzić tę hipotezę intencji?
*Czy ktoś uważa się za odpowiedzialnego za to działanie?

Czynnikiem jest ktoś, kto działa umyślnie. Jeśli złościsz się, bo włożyłaś palec w drzwi, to wybór czynników jest ograniczony do: 1.drzwi, 2.podłogi, 3.własnej nieuwagi, 4.ktoś cię popchnął, 5.pewna niewinna osoba, której nawet nie było w tym czasie w pobliżu. Trzeba zauważyć, że dwa pierwsze czynniki nie mogą działać świadomie, zaś ostatni nie brał w tym udziału! Nieprawidłowe przypisanie działania lub intencji czynnika jest częstym błędem popełnianym przez ludzi. Jeśli odkryjesz, że bezpodstawnie kogoś / coś obwiniasz (na przykład drzwi lub podłogę) za swój gniew, być może potrzebujesz zmiany, która pomoże ci wziąć większą odpowiedzialność za własne czyny.

Jeśli bez względu na to, kto według ciebie ponosi winę za to, co się stało, chcesz uzyskać dokładniejszą ocenę empatii, współczucia i dobroci, musisz utrzymać głęboką wrażliwość wobec czyjejś sytuacji oraz punktu widzenia. Ja w każdej sytuacji zalecam użycie standardu GSF zgodnego z praktyką Prawa Jedni.

Początki i archetypy gniewu

Złość zachęca nas do działania zgodnego z wewnętrznym poczuciem sprawiedliwości. Jej geneza może być interpretowana na wiele sposobów:

*Deprecjonowanie wykroczenia przeciwko nam lub tego co jest postrzegane jako naprowadzanie nas na minę.
*Powiązania z tym, co zamierzamy robić. Udaremnione cele. Frustracja.
*Zamierzone szkody fizyczne w stosunku do nas – zauważone realnie.
*Zamierzone szkody psychologiczne lub emocjonalne w stosunku do nas, w tym zniewaga, upokorzenie, poniżenie, zastraszanie lub odrzucenie.
*Rozczarowanie w związku z postępowaniem kogoś, o kogo dbamy - najbardziej złościmy się na tych, których kochamy.
*Dostrzeżenie złości u innych, zwłaszcza gdy jest ona skierowana w naszym kierunku.
*Niewerbalne przesłanie złości w rodzaju „zejdź mi z drogi” albo „chcę cię skrzywdzić”.

Korzyści i zagrożenia spowodowane gniewem

Mechanizm gniewu może dostarczyć ważnych osobistych informacji o aktualnym stanie samopoczucia i świadomości. Oto niektóre z tych korzyści:

*Gniew mówi nam, że coś musi się zmienić. Czy jesteś skłonna dokonać tych zmian?
*Gniew może stanowić motywację do konstruktywnej zmiany, niezależnie od tego, co go spowodowało. Może pobudzić do walki o słuszne prawa. Może motywować do przezwyciężenia opresji.
*Gniew może stanowić motywację do konstruktywnie skorygowanej nieprawidłowości. Zachęca do działania zgodnie z poczuciem uczciwości i sprawiedliwości.
*Gniew może przyczynić się do zmniejszenia lub przezwyciężenia strachu i może dostarczyć energii potrzebnej do dokonania potrzebnej zmiany.
*Gniew to wyraźny sygnał, który informuje innych o kłopotach lub krzywdach. Informuje sprawcę, że dostrzegamy jego przewinienie.
*Gniew może być ogólną odpowiedzią na bodziec zewnętrzny, na który należy zareagować lub kiedy należy wiedzieć, że istnieją problemy, które trzeba rozwiązać.

Jedną z najbardziej niebezpiecznych cech gniewu jest to, że wyrażając go, zwiększamy gniew innych wokół nas, a to skłania do przemocy i szkód w otoczeniu. To może szybko prowadzić do niebezpiecznej eskalacji destrukcyjnych i bolesnych energii rozprzestrzeniających się jak wirus. Ludzie mogą próbować szkodzić celowi ich gniewu, niezależnie od tego, czy słuszny czy nie. Impuls do czynienia szkody jest u większości ludzi prawdopodobnie najczęstszą reakcją, zatem może bezpośrednio prowadzić do popełnienia aktów przemocy i brutalności. Choć gniew może być niebezpieczny i musi być ograniczany, należy przyznać, że pojawia się z jakichś powodów, i nie można mu zaprzeczyć ani przysłonić go kłamstwem albo oszustwem. Kiedy uczymy się kontrolować nasze złe impulsy i powstrzymywać się od wybuchów złości na innych, wybieramy blokowanie energii tej emocji i odpowiadanie za własne zachowanie, a wtedy pomagamy sobie budować poczucie pozytywnego radzenia sobie ze stresem, podbudowujemy samoocenę oraz pewność siebie. Samoocena jest potrzebna aby wiedzieć, że możemy przejść przez wyzwania i stresy związane z życiem codziennym bez lęku i poczucia zagrożenia ze strony innych tylko z tego powodu, że mają inne poglądy i systemy przekonań.

Budowanie szacunku do siebie

Budowanie poczucia własnej wartości daje szansę na doświadczenie siebie jako kogoś kompetentnego i godnego, kogoś kto radzi sobie z podstawowymi wyzwaniami życia i zasługuje na szczęście oraz spełnienie. Inni (rodzice, nauczyciele, przyjaciele) mogą pielęgnować i wspierać samoocenę osoby, ale prawdziwe poczucie własnej wartości opiera się na różnych wewnętrznie generowanych praktykach, jak również pozytywnych systemach przekonań oraz motywacji. Bycie odpowiedzialnym i dbanie o siebie oraz kompetentne, sprawne stawianie czoła stresowi jest jednym ze sposobów budowania silnej bazy dla samooceny. Nathaniel Branden napisał książkę, w której wymienił 6 filarów tworzenia i budowania poczucia własnej wartości, które pomagają ludziom lepiej radzić sobie ze stresem i złością. Oto one:

* Życie świadome: praktykowanie bycia świadomym tego co się robi i co ktoś robi, czyli praktyka uważności.
*Akceptacja siebie: praktyka posiadania własnych prawd, własnych myśli, emocji i zachowań, bycie przychylnym do siebie i poszanowanie dla innych, bycie swoim własnym przyjacielem.
*Samoodpowiedzialność: praktyka akceptacji sprawstwa własnego działania i własnego potencjału, bycie skutkiem efektów własnych pragnień.
*Asertywność względem siebie: praktyka traktowania własnych potrzeb i zainteresowań z szacunkiem oraz wyrażanie ich w odpowiedni sposób.
*Życie rozważne: praktyka formułowania celów i formułowania oraz wdrażania planów działania.
*Osobista spójność: praktyka podtrzymywania zestrojenia pomiędzy własnymi zachowaniami i przekonaniami. Wypowiadanie się w zgodzie ze swoją prawdziwa Jaźnią.

Istotną umiejętnością potrzebną w tych burzliwych czasach jest zrozumienie źródła stresu i złości, a także właściwe kierowanie umysłem w celu kontrolowania osobistych impulsów. Jeśli nie masz kontroli nad swoimi psychicznymi i emocjonalnymi impulsami, coś innego może przejąć twój umysł i emocje, w rezultacie czego narażasz się na manipulacje, urojenia oraz zawładnięcia, w efekcie których stajesz się mrocznym portalem. Oprócz tego, możesz być łatwo manipulowany przez świat sił i innych ludzi, możesz również stracić rozeznanie oraz możliwość dokładnej oceny, samostanowienie, suwerenność a także osobistą prawdę. Ważną umiejętnością ułatwiającą przeżycie dla wszystkich ludzi gwiezdnych, indygo i przebudzonych, jest umiejętność dostrzegania ryzyka oraz oznak u ludzi żyjących wokół, którymi rządzą niekontrolowane formy złości czy emocjonalnych wybuchów, a także rozpoznawania, kiedy ci ludzie doświadczają traumy związanej z bólem i nie potrafią dokładnie rozpoznać zdarzeń ani działać z etycznego punktu postępowania, aby wykazać solidną wiarygodność. Przede wszystkim w tym czasie naucz się okazywać życzliwość i prawdziwą pokorę wobec wszystkich sytuacji, uzyskując przy tym kontrolę nad impulsami i rozpraszając gniew, ponieważ to - w dłuższej perspektywie czasowej - przysłuży ci się na niezmierzoną ilość sposobów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz