czwartek, 17 września 2015

SZAMAŃSKA PODRÓŻ Z WALTEREM PROBSTEM PRZEZ 5 ŚWIATÓW BABCI ZIEMI

Tekst źródłowy
przetłumaczyła Teresa Serafinowska

W trakcie procesu ewolucji Matka Ziemia urodziła pięcioro dzieci. To pięć światów, które są jej holograficznym odbiciem - pięć królestw, które przez zejście na poziomy ciemności utraciły swoje korony. Aby móc ponownie nałożyć sobie i światu ludzi koronę, zawarła umowę z ludzkimi duszami, na mocy której te podjęły się pracy nad przekształceniem cieni. Chodzi o ponowne otwarcie czakry korony, tak aby dane od Boga Światło zalało i rozświetliło wszystkie królestwa Matki Ziemi.

Dlatego cieszy mnie, że po raz kolejny mogę wziąć cię w podróż po jej światach, z których każdy jest częścią ludzkiej istoty. Jesteśmy Matką. Ona doświadcza siebie poprzez nas. Wcielamy się tu raz po raz - powracając i odchodząc, aby poprzez nią poznać wszystkie światy. Ona nas codziennie odżywia i nosi, abyśmy na niej i wraz z nią mogli dokonywać odkryć. Każde królestwo posiada własną aranżację energii, co jest kluczowe dla nawigacji – ruchu i determinacji.

Oto karta - pięć światów Babci Ziemi: probstart.files.wordpress.com/2015/03/die-5-welten-der-groc39fmutter-erde-die-karte.pdf.

Podróż zaczyna się na Zachodzie, w królestwie minerałów. Ta sfera odpowiada naszej drugiej czakrze, kręgowi minerałów. Jest to podobny do baterii magazyn substancji świata, który zbiera i magazynuje wszystkie energie. Minerały to kości Matki Ziemi dające jej stabilność i materię. To są również nasze kości, które przechowują w szpiku zapisy naszego DNA. Powiedziane jest, że wszechświat zawiera się nawet w ziarnku piasku. Mikrokosmos i makrokosmos.

  1. Dostęp do świata minerałów znajduje się na południu. Tam jest piasek, który jest przez wodę mielony na najdrobniejsze cząstki tworząc humus jako podstawę życia. Południe jest zarządcą energii dawania / brania.
  2. Na zachodzie są skały, góry i kamienie, które aranżują dla Ziemi podwojoną energię utrzymującą stan stabilności i wytrzymałości. Przechowują również ciepło od dziadka Słońce, a także ogień.
  3. Na północy są ukryte kamienie szlachetne i półszlachetne, które również posiadają energię przyjmowania i przechowywania. Jako nośniki barw są przetwarzane przez artystów, kowali i magów, po czym nabierają szczególnego znaczenia - w zależności od kultury i potrzeb. Ich barwy przypominają kwiaty i znajdują zastosowanie jako kamienie lecznicze.
  4. Na wschodzie spotkamy różnorakie kryształy. Tworzą pamięć Babci Ziemi i serce Babci Ziemi, a ich energia stanowi wyznacznik i magazyn. Jak kwarc w komputerze, działają jako magazyn i serce. Kryształy uzdrawiające przejmują energię ognia, dlatego mogą klarować i transformować choroby.

W centrum świata minerałów napotykamy świat metali. Te mają energię katalizatorów i magazynów. Tworzą pewien rodzaj układu nerwowego pełniącego funkcję spajającą świat minerałów. Różnorodność metali pomaga temu światu zabłysnąć wszystkimi wspaniałymi barwami.

  1. Na południu napotkamy miedź, która w naszym świecie jest używana do przewodzenia energii. Jej energia jest katalizująca / dająca / utrzymująca.
  2. Na zachodzie znajdziemy energię żelaza lub stali – katalizującą / utrzymującą / utrzymującą. A więc pełni funkcję podwójnego magazynu – dla trwałości i mocy.
  3. Srebro jest metalem północy. Aranżacja jego energii jest katalizująca / odbierająca / utrzymująca. Wszystkie kamienie szlachetne są połączone ze srebrem, można się tego doszukać obserwując bogactwo i mnogość wytwarzanej biżuterii.
  4. Energia wschodu jest katalizująca / ustalająca / utrzymująca. Chodzi o pożądane złoto, które powinno wyznaczać i zabezpieczać wartość będąc podstawą waluty. Powinno – lecz już od dawna tak nie jest, dlatego pieniądze przerodziły się w bezwartościowe papiery. To się wkrótce ujawni dzięki manifestacji prawdy.
  5. W centrum znajdziemy brąz i mosiądz. Oba aranżują energię podwójnego katalizatora utrzymującego energię. Te metale mieszczą w sobie dźwięk, który przez dzwony kościołów zwołuje owieczki lub wytwarza lecznicze wibracje w misie dźwiękowej przenikając nas do szpiku kości. Przedmioty wykute z brązu dają minerałom i kryształom niezbędne wsparcie katalityczne.

Kiedyś uczono ludzi, że Ziemia jest płaska. Później powiedziano, że jądro Ziemi stanowi rozjarzona lawa. Dzisiaj musimy przyznać, że wnętrze Ziemi jest puste i jest tam świat, który utrzymuje Matkę Ziemię w rzeczywistości 5-go wymiaru. To jest wewnętrzne królestwo Agarthan, którzy w czasach Lemurii wycofali się do świata wewnętrznego. Są opiekunami tej Ziemi. Dostęp do wewnętrznej Ziemi znajduje się na biegunach – północnymi i południowym, oraz w innych miejscach na Ziemi. Jedak wejścia mogą być odnalezione i mogą z nich skorzystać tylko osoby wiedzące. W Internecie można znaleźć na ten temat filmy. Wszystkie planety są wewnątrz puste!

Podróż trwa dalej - na Południe do świata roślin. To królestwo odpowiada naszej trzeciej czakrze, kręgowi roślin. Jest związane z wodą, która odżywia wszelkie życie. Aranżacja energii jest dająca i mówiąca, że emocje wciąż płyną, dlatego dawanie musi trwać i nigdy nie może zostać wstrzymane. Od roślin dostajemy esencję ich istoty. Ofiarują pożywienie i ciepło (ogień), ochronę przed deszczem i wiatrem, piękno i inspirację, a przede wszystkim – dzięki fotosyntezie dostarczają nam tlen, którym oddychamy jako oddechem życia. Rośliny uczą bezwarunkowego dawania.

  1. Dostęp do kręgu znajdziemy na południu, które zgodnie z choreografią energii jest dające / dające. To są trawy lub „włosy” Matki Ziemi, które ją „odziewają”. Są źródłem pożywienia dla wielu zwierząt i ludzi. Wiatr, który hula po polu kukurydzy czy wysokiej trawy, przypomina fale wody.
  2. Na zachodzie mamy do czynienia z ziołami, owocami, krzewami i korzeniami. Ich energia jest zatrzymująca / dająca. Różnorodność przypraw wzbogaca smak naszych pokarmów. Wiele ziół i roślin ma naturę uzdrawiającą i oczyszczającą, a każdego nimi zainteresowanego czynią zielarzem lub szamanem.
  3. Na północy mamy kwiaty, które z wiatrem rozprzestrzeniają we wszystkich kierunkach swoje wspaniałe zapachy. Ich energia jest przyjmująca / dająca. Tworzą ogromną różnorodność palety barw czyniąc z Matki Ziemi istotę wyjątkową. Są barometrami energii i lustrami dla środowiska.
  4. Na wschodzie znajdziemy pionową nację drzew. Ich energia jest determinująca / dająca. Aura drzew jest podobna do aury ludzi. Są naszymi wielkimi uzdrowicielami i pomocnikami, abyśmy mogli stabilizować emocje - tego człowiek nie może zrobić sam. Dlatego cotygodniowe ceremonie związane z drzewami są konieczne, aby utrzymać nasze ciała energetyczne w czystości.
  5. W centrum jest energia katalizująca / dająca. Tu żyją rośliny - nauczyciele. Używane podczas ceremonii, abyśmy mogli uzyskać dostęp do innych światów i wymiarów. To są naturalne rośliny halucynogenne, które zmieszane ze sobą i użyte w odpowiedni ceremonialny sposób, prowadzą do transformacji świadomości - na naszą duchową świadomość działają katalitycznie i przyspieszająco. Mają zdolność poprowadzenia nas do wewnętrznej bramy wiedzy, uczą szerszego zrozumienia życia i celu, który jemu przypisujemy.

Obecnie wiemy, że im bardziej uzdrawiająca oraz poszerzająca umysł jest roślina, tym szybciej trafia na listę roślin zakazanych. Dlatego w centrum koła działa marihuana oraz tytoń, których energia jest zaaranżowana jako podwójny katalizator dawców świata roślin i stanowi ogromny wachlarz możliwości uzdrawiania. Marihuana to dwie kobiety czyli Maria i Johanna w postaci energii ducha rośliny. Nie powodują fizycznego uzależnienia, a można je kochać i używać przez całe życie. Również tytoń, niestety, w naszym świecie wyraźnie stracił na znaczeniu i stał się dla wielu tylko używką. A przecież szamański dym uduchawia materię, transformuje i łączy świat dolny z górnym.

Na Północy znajdziemy królestwo zwierząt. To miejsce naszej czwartej czakry, czakry serca, krąg zwierząt. Energia jest tutaj zaaranżowana na przyjmowanie. Według tradycji Kręconych Włosów zwierzęta są określane jako Sweet Meedicin – Słodkie Lekarstwo. W taki sposób patrząc, każde zwierzę nosi w sobie jakieś lekarstwo. Być z nim w harmonii to dla nas uzdrawiający dar. Przede wszystkim uczą nas być tym, kim jesteśmy. Zwierzęta są wielkimi sprzymierzeńcami oraz nauczycielami, są również mistrzami wielowymiarowości i stapiania. Poruszają się po wymiarach i wspierają nas, kiedy zamierzamy to robić.

  1. Na południu spotkamy pływaków. Ich energia jest dająca / przyjmująca. Żyją w wodzie, dlatego mają związek z naszymi emocjami. To są delfiny, wieloryby, rekiny, łososie i inne wodne stworzenia, które chętnie dzielą się z nami swoją starą, zgromadzoną wiedzą.
  2. Na zachodzie znajdziemy pochlebców. Ich energia jest podwójnie zatrzymująca / odbierająca. Dotykają brzuchami Matki Ziemi, są bardzo obeznane z Babką. To są węże, żółwie, jaszczurki, robaki i inne, które nas uczą, jak również my możemy stworzyć harmonijny związek z Matką. Przypominają o mądrości Babki Ziemi.
  3. Dochodząc do północy spotykamy czworonogi. Ich energia jest podwójnie przyjmująca (odbierająca). To są jelenie, lwy, wilki, konie, nosorożce, koty i wiele innych gatunków zwierząt, które podróżują z wiatrem. Są nauczycielami równowagi i elastyczności.
  4. Na miejscu Ognia na wschodzie spotykamy skrzydlate. Ich energia jest ustalająca / odbierająca. Są połączone z ogniem naszego Ducha. Dlatego orzeł jest określany jako „ambasador Wielkiego Ducha” i zanosi nasze modlitwy oraz dyspozycje do świata duchowego, a z powrotem przynosi przesłania. Sokół jako boski posłaniec zapewnia połączenie z duszą w Świetle, z wyższą Jaźnią. Niebo jest podzielone na ptaki śpiewające i ptaki drapieżne.
  5. W centrum znajdziemy zwierzęta mityczne (i istoty dwunożne). Ich energia jest katalityczna / odbierająca. Są to zwierzęta z bajek, sag, legend oraz dawnych przekazów. Jednorożce, smoki, centaury, sfinksy, feniksy, pegazy i wiele innych.

Są nauczycielami przestrzeni serca, a jako łączniki pomiędzy wszystkimi światami, mają utrzymywać je czyste i bez skazy, tak abyśmy mogli otrzymać to, co ich medycyna dla nas przygotowała. W życiu codziennym są wspaniałymi czystymi lustrami, przynoszą refleksję i potwierdzenie na Ścieżce z sercem.

Opuszczamy Północ i wkraczamy do świata ludzi. Odpowiada to kręgowi ludzi, naszej piątej czakrze - w krtani. Tu zadanie naszej energii polega na ustalaniu (bycie tym, który ustala). Gdy ktoś nie dysponuje tą energią samodzielnie, powstaje siła przyciągania powodująca, że ktoś inny decyduje za niego i nim zarządza. Z tego powodu na Ziemi jest przetrzymywanych tak wielu niewolników, którzy pozwalają aby ktoś decydował za nich.

W kręgu pięciu Światów Matki Ziemi ludzie są jedynymi, którzy mają prawo do określania swojej energii orgazmu. Jeśli na tym polu oddajemy samostanowienie, pojawiają się także pasożytnicze ataki na nasz seksualny ogień, który w przypadku ognia dzieci może wyrządzić poważne szkody. Tego nadużycia nie można, niestety, łatwo odsunąć na bok. Prawda jest taka, że w nas ludziach, w małych i dużych, te szkody są wszechobecne. To niezwykle ważne uzdrowienie wewnętrznego ognia musimy przeprowadzić na własną rękę - sami, każdy dla siebie – trzeba się o to postarać i doprowadzić to do końca! Uzdrowienie może dać magia Ziemi.

Dalej podróż wiedzie przez wschodni krąg świata ludzkości.

  1. Na południu spotykamy rasę czerwonych. Ich energia jest dająca / określająca. Uczą nas, jak być w obrębie serca i pozostawać w harmonii, pozwalając na swobodny przepływ emocji. Jak być w sercu jednością ze wszystkimi formami życia, utrzymywać i pielęgnować połączenie serca ze WSZYSTKIM, CO JEST. Przesłaniem jest bycie szczęśliwym.
  2. Na zachodzie spotykamy czarną rasę. Ich energia jest utrzymująca / określająca. Uczą nas czuć wewnętrzny rytm, tworzyć fizyczne mistrzostwo mocy i siły jako życiowej wytrwałości. Oni są tymi, którzy znajdują bezpośredni dostęp do wiedzy ciała. Ich darem jest zdrowie.
  3. Północ zajmuje biała rasa. Ich energia jest przyjmująca / ustalająca. Uczą właściwego wykorzystania inteligencji i techniki, co ułatwia codzienne rutynowe czynności i wspiera rozwój ludzkiej cywilizacji. Ich darem jest humor.
  4. Wschód zasiedla rasa żółta. Są podwójnymi magazynierami energii. Uczą nas duchowości, świadomości ognia serca i światła, aby żyć w miłości w połączeniu ze WSZYSTKIM, CO JEST. Są ucieleśnieniem nadziei.
  5. W centrum są katalizatory określonej energii, ludzie tęczowi. Zebrali się tutaj, aby doświadczać i celebrować wiedzę i jedność. To są Metysi, którzy uczą nas harmonii i uświadamiają nam, żeby pobierać nauki ze wszystkich dziewięciu kierunków kręgu, niezależnie od koloru skóry i wyznania.

Pięć cech ludzkich odpowiada w szamanizmie 5 Huaquas. To są Hope / nadzieja, Health / zdrowie, Happiness / szczęście, Humor / humor i Harmony / harmonia.

Jako ludzkość znajdujemy się na ścieżce uczniowskiej, aby móc świadomie decydować o naszych magicznych darach. To, co mamy do dyspozycji i sposób, w jaki korzystamy z energii, odpowiada aktowi magii. Tutaj jesteśmy zachęcani przez nasze JAM JEST KIM JAM JEST, aby uwolnić Matkę Ziemię od pasożytów, co oznacza, że ta podróż zawsze zaczyna się w naszym wnętrzu i tam się też kończy.

Podróż trwa dalej, wchodzimy do środka kręgu. To odpowiada piaście, pustce, która jest w tym przypadku katalizatorem energii. Tutaj zachodzi przyspieszenie pochodzące od królestwa Ducha przodków. To odpowiada naszej szóstej czakrze, kręgowi przodków, trzeciemu oku.

Czakra kręgu słonecznego nie mieści się w światach Matki Ziemi. To jest energia Ojca Słońca, którą zabraliśmy ze sobą na Ziemię. Naszym obowiązkiem jest przeprowadzić ogień tego światła od 1-wszej czakry w górę do 7-mej czakry – kręgu marzeń (snów). Przypominają nam o tym strażnicy środka - nasi przodkowie i wniebowstąpieni mistrzowie.

  1. W krąg centralny wchodzimy na południu, to miejsce Tollilaqui, znanych jako mali lub starzy ludzie. Są duchami żywiołów, którzy według legendy przybyli na Ziemię jako pierwsi ludzie. Pomiędzy nimi są ciemni i jaśni. Ich energia jest dająca / katalizująca. To są istoty wodne, syreny i im podobne; to są istoty Ziemi – krasnale, trolle, krasnoludy, gobliny i gnomy; to są istoty powietrza – duchy drzew, sylfidy i elfy; i to są istoty ognia lub duchy ognia. Uczą nas miłości oraz szacunku dla istot Ziemi i dla fizycznej Ziemi. Ich szczególnym darem jest poczucie szczęścia i humor. Czynią figle w królestwie natury i wywołują śmiech. Bywają też nazywani małymi urwisami.
  2. Podróż niesie nas dalej na zachód do Toushelahey. Energia tam jest utrzymująca / katalizująca. To są nasze duchowe osobowości z przeszłych i przyszłych wcieleń, włącznie z obecnym. Uczą nas, że miłość jest czymś więcej niż fizyczną Jaźnią i miłością własną. Tu łączymy się ze wszystkimi źródłami (bogactwami) naszych wcieleń ze wszystkich linii czasu i z zawirowań czasowych, jakich doświadczyliśmy jako dusze tu na Matce Ziemi. Tak rozpoznamy siebie jako własnych przodków.
  3. Na północy znajdziemy siedzibę Tunkashilahs, którzy są naszymi duchowymi krewnymi. Energia tam jest zaaranżowana na odbieranie / katalizowanie. To są nasi krewni, rodzice, rodzeństwo, dziadkowie, ciotki i wujkowie ze wszystkich wcieleń. Uczą nas patrzenia w lustro samooceny.
  4. Na miejscu ognia na wschodzie siedzą Omitakoyashin. Reprezentują wszystkie nasze przebudzone Jaźnie i całą ludzkość jako rodzinę. Aranżacja energii jest wyznaczająca los / katalizująca. To są wszystkie istoty ludzkie ze wszystkich wymiarów i czasów, wszystkich planet – wcielone i niewcielone. Uczą nas dzielenia się wiedzą w duchowym kręgu.
  5. Podróż kończy się i zaczyna w centrum środka przy Akalotaheys. Tamtejsza energia jest podwójnie katalizująca. To są wniebowstąpieni mistrzowie / mistrzynie, oświeceni przodkowie / przodkinie, awatarzy i budowniczowie mostów do Światła. Uczą nas bezwarunkowej miłości do wszystkich istot i WSZYSTKIEGO, CO JEST. Teraz nie posiadają formy, choć kiedyś przebywali w ludzkiej postaci doznając pełnego oświecenia. Uczą i odzwierciedlają nas, abyśmy robili to samo – TU I TERAZ!

Matka Ziemia dziękuje ci i jest bardzo rozradowana z powodu możliwości ponownego wprowadzenia nas – ludzkich dzieci – w swoje tajemnice. Teraz od każdego z nas osobiście zależy, czy rozwiążemy stare umowy, które do tej pory to uniemożliwiały. My ludzie, jako istoty przesądzające o energii, jesteśmy złotem, bogactwem tej Ziemi. Bankierzy jako ludzie cienia zawsze o tym wiedzieli.

Nie prosimy ani nie modlimy się o coś, co już właśnie otrzymaliśmy od naszego Stwórcy. Jego dary, które upodabniają nas do NIEGO, zostały nam już ofiarowane, tak że nimi dysponujemy. Tak więc jestem Drogą, jestem Prawdą, jestem Życiem! Kto inny powinien tym być? Nikt nie kroczy moją Ścieżką dla mnie i nikt nie żyje prawdą dla mnie!

Dlatego to JA decyduję z mojego Boskiego stanu JESTEM KTÓRY JESTEM i zarządzam, że wszystkie pięć światów Matki Ziemi w wiecznej chwili TERAZ uwalnia się od wszystkich pasożytów i wszystkich zarządców niewolników oraz wojennych podżegaczy, a także zniewalających firm, a wszelkie nałożone ograniczenia są rozbite i rozwiązane! We WSZYSTKIM, CO JEST następuje uzdrowienie! I TAK JUŻ JEST, zarządzone w imieniu JAM JEST.

Niech Matka wszystkich Matek przemieni się w Światłość ze wszystkimi jej królestwami i WSZYSTKIMI UMIŁOWANYMI DZIEĆMI – w ten sposób dzieci, które nie znalazły i nie rozpoznały w swoich sercach światła TERAZ OPUSZCZĄ planetę Matkę - ZIEMIĘ! TAK MUSI BYĆ I TAK JEST!

Namaste Change the World – CHU-TA-DE-EEHAY TOE MAH

Walter B. z rodziny Probst

Z głęboką wdzięcznością przejmuję od mojego szamańskiego nauczyciela Swift Deer słowa zakończenia, jakie wypowiedział w Red-Lodge w 1994 roku:

„Uczcie się nawzajem, dzielcie się ze sobą, wspierajcie się nawzajem, lecz co najważniejsze, kochajcie się wzajemnie! To jest wasza odpowiedzialność! Naszą największą bronią jest piękno. Najpierw musimy wygrać wojnę wewnętrzną. Aby wziąć udział w rozwiązaniu problemów zewnętrznych potrzebujemy lekarstw, prawa i uzdrowienia wewnętrznego dziecka. Potrzebujemy słodkiego lekarstwa. Jesteśmy tutaj, aby osiągnąć oświecenie, aby sięgnąć do Słońca, uczyć się, zdobywać wiedzę i radość”.

Changes the World 1993 – 2015 / probstart.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz