Bardzo dawno, dawno temu piękno siły stwórczej wędrowało po różnych systemach planetarnych poszukując miejsca, gdzie mogłoby stworzyć Życie. Znalazło Ziemię. Uformowało na niej świat minerałów i roślin. Powierzchnia Ziemi zachwycała swoją urodą: szemrzące strumienie, tryskające źródła, głębokie bogate lasy z ogromnymi drzewami i ukrytymi polankami oraz cudnymi, ukwieconymi łąkami. Zmieniające się pory roku - świat jak z baśni. Wtedy odnalazły go elfy (w mitologii nordyckiej nazywane alfer, alfar, alf) i postanowiły w nim zamieszkać. Nie były to istoty podobne do ludzkich, miały bardzo eteryczna naturę, jednak i Ziemia nie była tak fizyczna, jak jest dziś, a i nazywana była inaczej. W owych czasach nadano jej imię Reality lub Riali Tati. Kiedy odkryły ją elfy, przez długi czas pozostawała miejscem urokliwym i szczęśliwym.
O wróżkach i elfach, opowiedziała ludziom (między innymi) Adamira. - królowa ich świata, wybrana i wychowana specjalnie, aby służyć tym istotom na, niewyobrażalnie dla nas, wielkim terytorium w tym i innych wymiarach i światach. Adamira może przybierać postać fizyczną lub eteryczną, co jej umożliwia przebywanie tam, gdzie jest akurat potrzebna. Ma wiele zadań, podobnie jak cała społeczność elfów, która jest podzielona według zdolności i specjalizacji. Królowa przeważnie trudni się koordynowaniem całości, klarowaniem niezgodności, łącznością pomiędzy poszczególnymi grupami. Każdy elf jest tak samo ważny jak władczyni. Elfy odżywiają i uzdrawiają planetę. Troszczą się o florę i faunę oraz ściśle współpracują z istotami odpowiadającymi za żywioły Ziemi.
Żywioły - wodę, ogień, powietrze, ziemię i światło - reprezentują istoty elementarne – żywiołaki. Przedstawię je pokrótce:
Istoty żywiołu Wody troszczą się o to, aby substancje odżywcze i minerały docierały głęboko do Ziemi - wraz z wodą, która jest we wszystkim, co żyje. Duchy Wody żyją w morzach, jeziorach, stawach, rzekach i innych zbiornikach wodnych. Należą do nich wodne duszki, nimfy, rusałki, wodniki, nereidy, undyny, syreny oraz oceanidy.
Istoty Ognia pracują, kiedy jakiś fragment Ziemi jest czymś porażony, leży odłogiem i nic zdrowego się na nim nie rodzi. Ogień ma działanie oczyszczające, poza tym pozostający po spaleniu popiół jest doskonałym nawozem, który użyźnia podłoże. Duchy Ognia żyją w pożarach, wulkanach, sztucznych ogniach, piecach i w prądzie elektrycznym. To salamandry, wulkanidy i dżinny.
Istoty żywiołu Powietrza transportują nasiona, wodę, powietrze, ogień i ziemię tam, gdzie jest to potrzebne. Pomagają insektom i ptakom w uczeniu się fruwania. Ochładzają tereny przegrzane i ocieplają przechłodzone, umożliwiając rozwój życia. Tworzą i formują krajobrazy. Duchy Powietrza – sylfidy, panują nad wiatrem, chmurami, pogodą. Przenoszą się z huraganami i niepogodą. Do tej grupy należą też wróżki, sylty, oready, chochliki, zmory i strzygi.
Istoty żywiołu Ziemi spokrewnione z bytami / wróżkami, koordynują współpracę z istotami kryształów, z istotami odpowiedzialnymi za gazy, oleje i to, co żyje wewnątrz Ziemi. Jedne uzdrawiają zniszczenia i uszkodzenia powstające wewnątrz Ziemi, inne zaopatrują rośliny w środki odżywcze. Duchy Ziemi żyją w ogrodach, lasach, roślinach, zwierzętach, minerałach, kopalniach i pieczarach. Niektóre z nich pomagają ludziom w gospodarstwach domowych (np. skrzaty). Również driady, syleny, krasnale, fauny, satyry, gnomy, koboldy i trolle należą do tej grupy.
Światło wnosi uzdrowienie i pobudzenie życia Bez niego nie byłoby wzrostu. Dzieli się na barwy / promienie. Białe światło łączy wszystkie inne i odpowiada za zdrowy wzrost.
Promienie dostępne na Ziemi pełnią funkcje klarujące, oczyszczające, uzdrawiające, pobudzające życie, tworzenie i pozytywne uczucia. Każdy promień ma własne zadania. Do pracy z daną energią czy właściwością trzeba go po prostu przywołać. W następnych czasach będą się pojawiały też inne promienie (jak promień magenta, który już tu jest).
Różnica: elfy troszczą się bezpośrednio o sprawy dotyczące Ziemi i jej mieszkańców, uzdrawiają, pracują z aurą i oczyszczają negatywne energie ze zwierząt, również z ludzi. Leży im na sercu czystość środowiska, dlatego troszczą się również o rośliny.
Natomiast żywiołaki i wróżki ściśle współpracują z żywiołami Ziemi wspierając dewy i anioły. Pełnią funkcję uzdrawiającą i ochronną wobec całych obszarów, usuwają z nich negatywne energie powstałe przez wypaczone myślokształty ludzi. Dotykają swoim światłem każdego kwiatka, który krzyczy lub płacze, kiedy samodzielnie usiłuje dosięgnąć Nieba i promyka Słońca. Kiedy na Lemurii płakał kwiat, jego łzy pojawiały się na płatkach jako rosa, i nawet jego barwa z niego kapała. Wiele kolorów, które dzisiaj wykorzystujecie do malowania, to resztki barw kwiatów Lemurii.
W każdym rozwijającym się społeczeństwie bardzo dużą rolę odgrywały wróżki. Jednak te nigdy nie próbowały wydostać się ponad świat, w którym przychodziło im żyć. Są nieśmiałe i nie wychodzą zbyt często ze swoich kryjówek. Jeśli się wam ukażą, bądźcie wdzięczni, ponieważ same w sobie stanowią piękną wizję i światło świata elfów. Wszystkie te byty mają coś wspólnego – mianowicie bardzo lubią się bawić. Zadania traktują lekko i mają świadomość, że stanowią część Całości.
Kiedyś przecudowne elfie towarzystwo żyło na trzech poziomach świadomości. Pierwszy poziom był podobny do tego, który dziś nazywa się „my, ludzie”. Byli zarządcami planety Riali Tati. Uprawiali rośliny, produkowali pożywienie i budowali domostwa. Drugi poziom stanowiła rasa wojowników. Ci byli siłą, elitą, której zadaniem było chronienie pracującej klasy świetlistej. Trzeci poziom świadomości tworzyła klasa duchowa. Posiadali wysoki poziom wibracyjny, wyższy niż wojownicy i nie musieli być chronieni. To właśnie o tej klasie pisze się najwięcej książek i tworzy filmy. Owe trzy poziomy świadomości, czy energetycznych wzorców, darzyły się wzajemną miłością i szacunkiem, współpracując i służąc sobie nawzajem, ponieważ na tym polegało ich życie.
Ostatni okres czasów, w których ta społeczność zamieszkiwała Ziemię, zaowocował początkiem rozkwitu cywilizacji lemuryjskiej. Na początku obie rasy żyły zgodnie, wespół łącząc się ze Źródłem i pracując ze Światłem. Elfy cechowały się wyjątkową wspaniałomyślnością, co objawiało się wzajemnym wspomaganiem w rozwoju i duchowym wzrastaniu. Z upływem lat obie rasy przemieszały się ze sobą upodabniając się do siebie nawzajem i stając się tym samym.
Wychowanie dzieci elfów. Elfy same siebie nie określają jako dorosłe. Ich dzieci rodzą się z bardzo cienkimi zasłonami zapomnienia - prawie bez nich. W przeciwieństwie do ludzi, którzy ciągle takowe posiadają, ponieważ mają fizyczne ciała. Para elfów może począć dziecko co 40 lat, czasami częściej. Nie przechodzą przez proces narodzin, jaki znacie na Ziemi, ale też - z powodu ich długiego życia - nie muszą rozmnażać się tak często, jak ludzie.
Elfie dzieci zaczynają mówić jakieś 73 – 75 dni po narodzinach, i ich mowa od razu jest płynna, dlatego natychmiast zaczynają się uczyć. W tym samym czasie zaczynają również chodzić. Dlatego nie ma się co dziwić, że są okropnymi urwisami, których rozpiera energia i chęć psot. Ten okres trwa u nich do około 45 - 50 roku życia, przez co mogą być uznawane za psotne koboldy. Jednak z ogromną siłą i zapałem pobierają nauki w różnych szkołach, mają również dostęp do kronik Akaszy, gdzie uczą się wszystkich zapisów. I naprawdę chłoną wiedzę jak przysłowiowe gąbki. Nie istnieją w ich języku słowa typu: nie wiem, nie rób tego, nie wolno - jak ma to miejsce w przypadku ludzkich dzieci.
Wiek 30 – 40 lat to dla nich jeszcze okres młodzieńczy. Jednak nawet, gdy dorosną, zachowują dziecięcą miłość i świeżość.
Młode elfy są wychowywane z miłością i starannością, uczy się je, jak traktować kwiaty, troszczyć się o zwierzęta, czy jak upiększać środowisko, lecz również jak szanować własne ciało - odpowiednio je odżywiając. Kiedy elfy dorastają - około 100 roku życia - jest im objaśniana ich własna zamierzchła historia – czasy, kiedy wibrowały na niższych poziomach psocąc i popełniając błędy, jakie dziś popełniają ludzie. Dzięki temu mają zresztą szerszą świadomość.
W ich społeczności prawie nie ma zwierząt za wyjątkiem małych kucyków i niektórych zwierząt jucznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz