piątek, 24 marca 2017

PRZEMIANA RELIGII W DUCHOWOŚĆ archanioł Metatron via Tyberonn

tłumaczenie: Teresa Serafinowska
źródło tekstu

Pozdrawiam Mistrzów, jestem Metatron anioł Światła i wraz z Tyberonnem ze Służby Krystalicznej tulimy was w wektorze bezwarunkowej miłości.

W dzisiejszych czasach globalnego niepokoju pomiędzy religiami zrodzonymi z Abrahama narasta ściana niechęci. Dlatego świat potrzebuje rozwiązania, które z czasem zharmonizowałoby trzy główne patriarchalne religie. Nawet to, co wydaje ci się czymś złym, z czasem przemieni się w miłość, choć dojście do tego może być bolesne.

Religia i prawda

W tym przesłaniu porozmawiamy o religii. Wasze relacje ze Wszystkim Co Jest, ulegają poszerzeniu. Bóg jest miłością. Mistrzowie, możemy powiedzieć, że nadchodzą czasy, kiedy ludzkość będzie musiała zastanowić się nad swoją duchowością i zaakceptować wyższe poziomy ludzkiej etyki, całkowicie wykraczające poza dogmatyczne religię ... Mówimy wam, że BÓG Wszystko Co Jest nie zna dogmatycznych religii, zna tylko to, co płynie z serca. Dla świadomego człowieka nie powinno być zaskoczeniem, że wszyscy podczas różnych reinkarnacjach doświadczyliście większości znanych na Ziemi nauk i doktryn religijnych, jak również innych rodzajów duchowej mądrości, także spoza waszej świadomej pamięci, sprzed zapisanej historii.

Jednak w obecnych czasach, w roku 2017, piątym roku nowej Ziemi, programy religijne wciąż mają na was daleko idący wpływ. Niektóre z waszych czołowych religii odzwierciedlają szerszą prawdę o waszej rzeczywistości. Najbliższy jej jest buddyzm, chociaż nadal pozostawia w niektórych względach puste pola. Całkowite uwolnienie od pożądania nauczane w niektórych tradycjach buddyjskich może doprowadzić do wyparcia siebie. Trzy religie abrahamowe z ich swoistymi fanatycznymi wersjami nauk i stopniami negacji typu „moja Ścieżka lub żadna”, z potępieniem odmienności, z grzechem pierworodnym i gniewem bożym, są nędznymi wypaczeniami, które doprowadziły do wielu konfliktów oraz wojen.

Rozwój i samodzielne odkrywanie

W tranzytujących energiach rozszerzającej się Nowej Ziemi wyłoni się nowy sposób myślenia ludzkości. Nowy człowiek nie znajdzie religijnej prawdy przez miotanie się od doktryny do doktryny albo od guru do guru. Nie znajdziesz ani nie doświadczysz swojej prawdziwej Jaźni przez gorliwe przylgnięcie do jakiejś określonej teologicznej postaci. To nie zdarzy się przez czytanie książek, ślepe akceptowanie oraz wiarę we wszystko, co czytasz. Sens badawczej podróży musi być zgodny z osobistą prawdą i nie może zależeć od kogoś innego. Poleganie na jakimś liderze lub nauczycielu, aby udowodnić swój stosunek do boskości lub własną poprawną tożsamość i stosunek do tego, co uważamy za Boga, to fałszywa Ścieżka. Często taki proces prowadzi do umieszczenia siebie w kolejnej klatce.

Chociaż początkowo lider lub nauczyciel może dawać poczucie komfortu i bezpieczeństwa, odpowiedzi każdy musi znaleźć samodzielnie, szczególnie kiedy porusza się po poziomach wyższego rozwoju. Drodzy ludzie, aby zyskać empiryczną wiedzę, znaleźć własną prawdę, odkryć i doświadczyć siebie oraz wewnętrzną potężną wielowymiarową naturę i rzeczywistość swojego ekspansywnego źródła, trzeba poszukać samotności, głębokiego spokoju i otworzyć się na siebie, a następnie spojrzeć w głąb siebie. Trzeba się postarać. Rzeczywiście trzeba odczuwać głód – głębokie pragnienie. Trzeba się poddać, jawnie przyzwolić na zogniskowaną realizację.

Historyczne przekręcanie faktów

Na waszej planecie wcielonych było wiele chrystusowych świadomości. Większość ich przesłań została z biegiem czasu utracona lub wypaczona. Właściwie żaden z nich nie był ukrzyżowany, jak to przedstawiono w biblijnych tekstach, chociaż niektórzy byli męczennikami. To jednak nie oznacza, że zdarzenia sugerowane przez chrześcijaństwo nie mają głębokiego symbolicznego przesłania lub ważnej holograficznej rzeczywistości. Każde głęboko osadzone wydarzenie, zaprogramowane aby przekonać ogromne rzesze ludzkości, zakłada przejawienie jakiejś rzutowanej psychologicznie rzeczywistości, co następuje za sprawą kreatywnie współpracującego umysłu zbiorowego – jeśli spojrzymy od tej strony, historia o ukrzyżowaniu stworzyła rzeczywistość, która faktycznie zaistniała. Dlatego naprawdę historycznie istniał oświecony Chrystus wcielony jako Jeshua ben Josef, lecz jego liczne prawdziwe przesłania były później przekręcone przez zorganizowany formalny Kościół – aby manipulować ludźmi poprzez wywoływanie strachu oraz aby ich politycznie kontrolować, a także dla własnej wygody.

Nie mówimy, że oddane praktykowanie ortodoksyjnego religijnego posłuszeństwa, z pewnymi uniwersalnymi założeniami dotyczącymi miłości i moralności, jest w stanie zapewnić komfort tym, którzy oddają swoją wiarę i przekonania takiej kościelnej organizacji. Komunia z Duchem i przejście do wyższych królestw jest absolutnie możliwe w każdej religii lub systemie przekonań dla tych, którzy szczerze i z oddaniem szukają światła oraz miłości. Bardziej chodzi nam o to, że większość usystematyzowanych duchowych perswazji w obecnych czasach ma ograniczony zasięg, znikome zrozumienie prawdziwej natury rzeczywistości, i dyktuje programy z zestawem doktryn oraz pod kontrolą strachu – włącznie z rajskim niebem dla posłusznych wyznawców i niebywałymi mękami w ogniach piekielnych dla wszystkich pozostałych. Pierwotne nauki i nieprzeinaczone przekazy nie zawierają koncepcji grzechu pierworodnego.

Przez eony czasu na Ziemi przewinęło się wielu nosicieli prawdy, często określanych mianem „mówcy”. Jeshua ben Josef był kimś takim, podobnie jak na przykład Pitagoras, Zoroastra i Siddhartha Gautama. Jan Chrzciciel był w rzeczywistości aspektem / częścią Jezusa Chrystusa, podobnie jak 12 apostołów. 12 apostołów symbolizowało 12 wzorców cnót ludzkości, obiektywnie związanych z 12-ma szablonami Zodiaku, przez które ludzkość doświadcza planu ziemskiego. Paweł stał się Chrystusem i to jego praca naprawdę zainicjowała chrześcijaństwo. Zarówno Paweł jak i Jan Chrzciciel byli historycznie męczennikami. Paweł był świadomy szerszej prawdy, ale pewne bardziej mistyczne aspekty przesłań udostępniał tylko wewnętrznemu kręgowi czcicieli.

A teraz wam mówimy, że były takie enklawy tajnych grup zakonnych, które przechowywały zapisy bardziej poszerzonych nauk Chrystusa. Na przykład sekty Esseńczyków. Jeszcze istnieją klasztorne jaskinie oraz ukryte komory wewnątrz klasztorów w niektórych częściach Europy, zwłaszcza w północnej i zachodniej Hiszpanii, w których znajdują się starożytne księgi a także zaszyfrowane zwoje z zawartą w nich szerszą prawdą. Jednak większość została zniszczona przez władze Watykanu i świętą Inkwizycję, choć niektóre z zaszyfrowanych przekazów wciąż są ukryte w podziemiach Watykanu oraz w pewnych europejskich muzeach posiadających starożytne artefakty, lecz są zbyt wyblakłe i kruche, aby można je było rozszyfrować.

Nadchodząca Złota Epoka

Złota Era przepowiadana przez Edgara Cayce`go, ma rozpocząć się w XXI wieku, a teksty biblijne - wg luźnego tłumaczenia - zapowiadają to jako 1000 lat pokoju, które można uznać za datę szacunkową. To odbędzie się w następujący sposób: to co już miało miejsce zaznaczono na czerwono, a to, co jeszcze przed nami – na niebiesko.

*1987 – Harmoniczna Konwergencja
*1998 – (zboczenie, odwrócenie, odchylenie) meteorytu „gwiazda śmierci” opcjonalnie końcówka 1998
*2012 – rozszerzenie Ziemi z 3-ch do 12-tu wymiarów
*2038 – 2044 – powrót awatara, czwarte wcielenie Chrystusa
*2075 – 2077 – zakończenie głównej misji awatara
*2150 – 2300 – powrót, masowe wcielenia grup dusz przywracające prawo Jedni (powróci też dusza Edgara Cayce`go, który wcieli się w 2158)
*2300 – 2375 -ludzkość przekroczy 50% masy krytycznej z oświeconą dualną świadomością
*2350 – 2375 – początek Złotej Ery.

Pomiar światła z 1987 roku, z okresu Harmonicznej Konwergencji (która w kalendarzu Majów pojawia się w punkcie 1144, podczas zrównania 8 planet – wielki trygon), w tym czasie na świecie medytuje wspólnie 144 tysiące osób, które dokonują włączania światowych punktów mocy, kiedy wspólnie zaszczepiono w boskiej intencji ruch w kierunku wzniesienia Ziemi w 2012 roku i pilotowania wzniesienia ludzkości. (odwrócenie katastroficznego restartu). Tak!

Wielu z was nie zdaje sobie sprawy, że globalny kataklizm przewidywany przez wielu jasnowidzów, w tym przez Edgara Cayce`go nie doszedł do skutku dzięki Harmonicznej Konwergencji. Prawdopodobna rzeczywistość kataklizmu w przeciwnym wypadku miałaby miejsce w latach 1998 i 2012, wywołana przez masywny 1.5 kilometrowy meteor uderzający w Ziemię. Sensytywni pośród was byli tego świadomi. Co ciekawe, pojawiło się też kilka filmów – w latach 90-tych i na początku XXI wieku, w których mówi się o planetoidzie, która potencjalnie może uderzyć w planetę i ją zniszczyć.

To, co miało miejsce w roku 1144 (1987) z 144 000 przyniosło przejście bez restartu, od stanu prawdopodobieństwa do rzeczywistości. To świadome współtworzenie harmonicznie przejawiło nową ścieżkę w kierunku pokoju i wzniesienia. Zmianie uległa natura punktu 2012 - od restartu przez kataklizm do poszerzenia wymiarów.

I stało się tak, że prawdziwy świt nadchodzącej nowej Złotej Ery wymiarowo zrodził się i pojawił w 2012 roku. Ale utrwalanie tego złotego panowania pokoju zajmie około 15 – 20 pokoleń, 300 – 400 lat liniowych.

Pomiędzy obecnym rokiem 2017 a 2038 będą następowały stopniowe zmiany, pozornie powolne dla przypadkowych obserwatorów. Jednak kiedy będzie się zbliżał rok 2038, nie byłyby zaskoczeniem szybsze wywoływanie efektów, tych mających miejsce istotnych zmian i przesunięć częstotliwości. Tranzyty energii i napływ jonów z zakodowanym światłem następują powoli, ale przenikają cały świat oraz naturę, odgrywając istotną rolę w przemianach zachodzących u ludzkości.

Te zmiany umożliwią lepsze podłączenie do wielowymiarowej wiedzy i mądrości. Ciała ludzkości są, jak już wcześniej wspomniano, powoli przesuwane do nowego kryształowego typu ciał (bazujących na krzemie). Mówimy wam, że nowe pokolenia urodzone w okolicach kryształowego wiru w Arkansas i w Brazylii, przejawiają już odmienne subtelne zmiany fizjologiczne, chociaż te dobroczynne mutacje nie będą dostrzegane jeszcze przez jedno lub dwa kolejne pokolenia.

Ludzki mózg zacznie się aktywować w obszarach dotąd uśpionych, aby zyskać większą świadomość. Poza tym następuje rozbudowa systemu czakr do 33, z 12-tu.

W tym procesie będą się rozwijać nowe duchowe centra świadomości, których pełna aktywacja spowoduje znacznie większą elastyczność zrozumienia paradygmatów. Dwoistość nadal będzie istniała, lecz zmniejszy się jej amplituda wychyłu, co oznacza, że osłabiona zostanie szara strefa w sensie rozumienia dobra i zła. To nie oznacza, że nie będzie żadnych przeszkód czy problemów do rozwiązania, ponieważ taka jest natura tej Ziemi - będącej poligonem doświadczalnym wolnej woli w świecie dualnym. Raczej chodzi o to, że łatwiej będzie dostrzec rozwiązania problemów, łatwiej będzie podjąć odpowiednie decyzje, przez co Ścieżka stanie się bardziej zwięzła ... będzie więcej czarno – białych wyborów. Na obszarach objętych konfliktem pojawi się większa świadomość, że uczyniona krzywda nigdy nie doprowadzi do rozwiązania.

Zmiany będą ewoluowały z roku na rok: od 2017 do 2038, następnie faza od 2075 do 2100 i 2150 – 2300. Bardziej poszerzona świadomość ludzkości doprowadzi do uświadomienia mas ludzkich poszukiwaczy, którzy wyrosną ponad i poza myślenie zgodne z parametrami ortodoksyjnymi oraz religijnymi. Duchowość przesunie się w kierunku bardziej zindywidualizowanych sposobów myślenia, połączy w sobie doświadczenia boskiej iluminacji z osobistymi doświadczeniami poszukiwacza prawdy, z czego powstaną osobiste wersje świętych praktyk metafizycznych.

Ludzkie doświadczenia będą się rozbudowywać, poszerzać w świadomości. Pozwoli to bardziej namacalnie sięgnąć do odmiennych stanów fal mózgowych świadomości, a tym samym otworzy nie tylko szerszy intefejs z 12-ma planetarnymi wymiarami, ale też na poziomie wizjonerskim, co umożliwi większe rozpoznanie innych epok czasowych związanych z przeszłymi wcieleniami osobowości otwierając na komunikację z zarówno przyszłymi jak i przeszłymi wcieleniami.

Potrzeba oczyszczenia

Mistrzowie, teraz i przez kolejnych kilka lat będziecie pod wpływem obecnej fazy ekspansji doświadczając różnego natężenia tego, co można nazwać astrologicznym tyglem. Chodzi w tym o oczyszczenie, potrzebne aby świat mógł iść do przodu. Wszystkie rejony konfliktów wyłaniają się na powierzchnię, aby można było się z nimi skonfrontować i rozwiązać związane z nimi problemy. Ale pośród niuansów tego schematu są również fazy, w których będziecie badać status quo, stare energie dotyczące religii i osobistych systemów przekonań. Przekonania zmieniają się w niezaprzeczalny sposób, a zmiany cech środowiska fizycznego w znacznym stopniu wpływają na pojawianie się nowych zapatrywań.

Obszary nauk ścisłych / akademickich i głównego nurtu zaczynają dokonywać odkryć, znajdują nowe teorie, które wiążą się z przesunięciami paradygmatu w odniesieniu do (strumieniowego charakteru) fizyki i rzeczywistości. Rozwija się bardziej naturalna, spontaniczna forma oświecenia, która zastąpi ortodoksyjne dyscypliny religijne. W niedalekiej przyszłości technologia skanowania mózgu ujawni zwiększoną aktywność w poprzednio nieaktywnych jego obszarach. Podczas jego mapowania uwidoczni się część przyśrodkowa płata skroniowego, pojawi się też większa aktywność w układzie limbicznym.

Zostaną także odnotowane zmiany w podstawie mózgu, wpływające na układ endokrynologiczny, podwzgórze i przysadkę mózgową. Wzrośnie naturalna endogenna produkcja specyficznych neuronów i dimetylotryptaminy ludzkiego ciała, będzie badana z aspektu poszerzania świadomości. Odkryje się, że stymulacja niektórych obszarów mózgu może konsekwentnie pokazywać wspomnienia z przeszłych wcieleń. Znacznie wzrosną także możliwości komunikacji telepatycznej pomiędzy ludźmi.

Aktywność słoneczna i wyładowania koronalne bombardujące atmosferę ziemską miliardami ton cząstek anionowych oraz wynikające z nich przesunięcia stosunków jonów też w pewnym stopniu mają wpływ tę ekspansję.

Wszystko to, według ludzkiego sekwencyjnego czasu liniowego, zachodzi stopniowo, ale patrząc z innych poziomów, zachodzi to szybko.

Nasza intencja

Z tym przekazem chcemy was zapewnić, że pomimo chaosu występującego w tyglu przemian na planecie, wszystko jest na dobrej drodze. Ludzkość rzeczywiście kroczy właściwą Ścieżką wzniesienia, aczkolwiek nie dokona go natychmiast. I nie powinno to być dla nikogo zaskoczeniem, że zanim większość z was dozna wzniesienia, pojawicie się na planecie jeszcze kilka razy. Rzeczywisty moment dokonania tego procesu przez ludzkość nie może być dokładnie wskazany ze względów praktycznych oraz oraz z powodu faktu, że każde serce wznosi się samodzielne i zaangażowana w to jest wolna wola. Lecz z naszej perspektywy problem nie leży w „jeśli” to nastąpi, tylko po prostu w ewoluowaniu do tego, co teraz jest na właściwej drodze i przejawia swoje miejsce lądowania w czasie i przestrzeni.

Do połowy następnego stulecia (2150) zbiorowe wibracje i iloraz oświecenia ludzkości będzie znacznie przewyższał obecny poziom. Korzystając z tej projekcji, w roku 2300 – 2350, większość ludzkości - około 70% wcielonej na płaszczyźnie Ziemi - będzie posiadała wysoki iloraz światła. Będzie bardzo mało konfliktów, które mogłyby eskalować do przemocy na poziomie indywidualnym i praktycznie nie będzie ich na zjednoczonej Ziemi.

Do tego czasu ludzkość zmieni koncepcje religijnych przekonań w taki sposób, że to, co będzie w 2300, tylko fragmentarycznie będzie przypominało historię tego, co ma miejsce w 2017. Słowo religia nie będzie używane, przestanie być częścią języka w odniesieniu do świadomości duchowej. (W tym przyszłym czasie będziesz zdziwiony tym, jak w przeszłości wąskie i ograniczone były ortodoksyjne przekonania religijne).

Bardzo wyczekiwany kontakt z waszymi gwiezdnymi przodkami nastąpi w XXIII wieku. Wtedy będziecie dysponowali nowymi typami ciał, które były przepowiadane prze Cayce`go i innych. Podstawowy kształt będzie taki sam, lecz ciało krzemowe będzie bardziej luminescencyjne. Ludzkie aury będą wyraźnie błyszczeć, a do pewnego stopnia aura tożsamości każdej osoby będzie nadrzędna nad cechami ciała fizycznego. Nadal będą występowały różnice rasowe, lecz będą mniej widoczne. Kolory i energie pochodzące z aury duchowej esencji będą miały pierwszeństwo nad cechami fizycznymi. Ludzkie ciało będzie w trójwymiarowej materii mniej gęste, będzie delikatniejsze i prawie bezwłose. Czaszka ulegnie wydłużeniu, a za sprawą zwiększonej aktywności mózgu powiększy się czoło.

Zakończenie

Mistrzowie, żyjecie w dość chaotycznej fazie czasu, w której może być łatwo zaznać rozpaczy, zniechęcenia oraz poczuć jakby ludzkość cofnęła się o krok wstecz. Konflikt religijny na całej planecie rozbuchał się do ekstremalnej przemocy, zagrażając rozpoczęciem wojny.

To, co się dzieje, wydaje się mylące i sprzeczne, ale jest oczyszczające. W pewnym sensie robicie krok wstecz, zanim zdecydujecie się na dwa olbrzymie kroki (skoki kwantowe) naprzód. Przemoc i zawirowania z czasem ustąpią. Ważne jest, aby nie stracić nadziei. Ci spośród was, którzy są mądrymi poszukiwaczami, są teraz potrzebni bardziej niż kiedykolwiek - do emitowania miłości i pozytywnych twórczych energii. W ten sposób zapewniacie niezbędną płodną energię, która umożliwi przejawienie nasion zbliżających się zmian.

Zmiany już następują, co pozwoli wam na większe zjednoczenie z uniwersalnymi prawdami. Prawdy będą instynktownie zrozumiałe i spójne. Mądrość pociągająca za sobą odnalezienie własnego miejsca w Kosmosie, życiowy cel i relacje z boskością – te tematy będą pozbawione dogmatu, oddzielone od obecnych restrykcyjnych struktur religijnych. Działania i myśli, które utrzymują i odzwierciedlają radość, dobroć i szacunek dla innych i siebie, będą postrzegane jako odnowa, przekonanie godne podstawowych prawd, uratowane od starych religii czasów.

Wiedza o tym, co jest prawdziwe i zdolność uwierzenia poparta zindywidualizowaną ekspresją, to ogromne błogosławieństwo.

Mistrzowie, w celowej iluzji dualizmu wszystko i nic są przeciwległymi stronami tej samej monety. Kiedy to „nic” zacznie was uszczęśliwiać, wykonacie skok kwantowy. Podtrzymanie wibracji radości, niezachwianej przez wydarzenia zachodzące wokół was, jest wielkim celem ludzkiej egzystencji. W tym sensie można rzeczywiście (humorystycznie) powiedzieć, że „nic nie jest święte”. Mistrzowie, kiedy nauczycie się emanować radością i szczęściem, będzie to miało bardzo silny wpływ i skutek. Mówimy wam, że nie ma radości większej, bardziej doskonałej niż prawdziwa realizacja własnej prawdy.

Jestem Metatron z Tyberonnem ze Służby Krystalicznej, i wspólnie dzielimy się z wami tymi prawdami. Czeka was wspaniałe zwieńczenie tych nauk. Drodzy ludzie, jesteście serdecznie umiłowani.

I tak to jest … i tak już jest ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz