środa, 26 października 2016

ZOSTAŃ EMISARIUSZEM ŚWIATŁA LM-10-2016 przesłanie archanioła Michała przez Ronnę Herman

tłumaczenie: Teresa Serafinowska
źródło tekstu

Ukochani Mistrzowie, równie pewne jak to, że oddychacie i żyjecie jest to, że pomagacie tworzyć na Ziemi niebo albo piekło, zaś wielu z was może czuć, że waha się pomiędzy tymi dwiema możliwościami. Niezależnie od tego, w co wierzycie i jak interpretujecie starożytne nauki, niebo jest stanem umysłu / świadomości, a nie miejscem znajdującym się gdzieś w wyższych wymiarach. Nie jest miejscem, do którego pragniecie się dostać ani stanem kwalifikującym do pozbycia się ciała fizycznego. To wykreowany przez was poziom świadomości, który nie istnieje w materii, w której żyliście kiedyś, gdzie jesteście teraz lub gdzie macie zamiar przebywać w przyszłości. Przybyliście z niebiańskiego miejsca, z którego zabraliście ze sobą Światło / miłość oraz możliwość tworzenia niebiańskiego środowiska, bez względu na wymiar, świat czy rzeczywistość wybraną na to doświadczenie.

Piekło na Ziemi jest tym, czego wielu z was zaznaje od tysięcy lat - od czasu popadnięcia ludzkości w stan świadomości połowicznej. Żyliście w nierzeczywistym świecie, w wyniku czego jesteście pogrążeni w lękach, przesądach, poczuciu wstydu i winy – uważacie się za niegodnych miłości oraz dobrobytu. Pozwoliliście innym zadecydować, jak powinniście myśleć oraz działać, i pozwoliliście sobie myśleć, że to oni są mądrzejsi, przez co odebrali wam moc i kontrolę nad życiem. Kłębowisko negatywnych myślokształtów stworzonych przez ludzką zbiorowość utrzymywało was w więzieniu świata iluzji.

Wasz prawdziwy świat został zaprojektowany tak, abyście mogli żyć w prosty i klarowny sposób, swobodnie oraz harmonijnie płynąc z nurtem, dzięki czemu mogliście podążać pośrednią ścieżką z nielicznymi przeszkodami / wyzwaniami: miał to być piękny świat pokoju i obfitości, gdzie można byłoby swobodnie, harmonijnie tworzyć wraz z braćmi i siostrami, którzy wam w tej podróży towarzyszą – miejsce, w którym można być podłączonym do wszystkich poziomów świadomości, jednocześnie będąc zestrojonym ze wszystkimi aspektami stworzenia na wszystkich poziomach czwartego wymiaru – to miejsce, które zostało zaprojektowane tak, aby zapewnić niebiańskie istnienie na planie materialnym. Pamiętajcie, że waszym zadaniem było doświadczać sfery cielesności, tak aby Stwórca również mógł zaznawać tego cudownego aspektu swego procesu stwórczego.

Cudem tych czasów jest to, że każdego dnia budzi się coraz więcej osób. Wy, awangarda, utorowaliście drogę i umożliwiliście monumentalny proces transformacji, jaka przetacza się przez świat. Dzięki niestrudzonym wysiłkom zakotwiczyliście wyższe częstotliwości światła wewnątrz Ziemi i na jej powierzchni, czyniąc je dostępnymi dla wszystkich tych, którzy są gotowi otworzyć serca i wejść na ścieżkę poszerzonej świadomości oraz panowania nad sobą. Każda osoba ma możliwość stworzenia własnego, niepowtarzalnego raju na Ziemi. To jest cud tych bezprzykładnych czasów, w których żyjecie.

Prężycie swoje duchowe mięśnie i sięgacie po ogromne zasoby, które czekały na was przez wieki. Zaczynacie odzyskiwać elementy i właściwości prawdziwego świata - świata, który na początku pomagaliście tworzyć. Każdy z was, schodząc w dół przez wiele wymiarów, przyniósł ze sobą przechowywane w diamentowej boskiej komórce rdzennej wszystkie właściwości dwunastu promieni - cenny dar Boga Ojca Matki.

Na początku korzystaliście ze zdolności do tworzenia wielu wspaniałych oraz cudownych rzeczy, lecz z czasem, z powodu waszego upadku w iluzoryczne negatywne środowisko niższych wymiarów, te umiejętności się skurczyły, wypaczyły i przestały być doskonałe. Dlatego zaczęliście tworzyć świat nierzeczywisty i w nim egzystować – w piekielnym miejscu, które jest waszym własnym dziełem.

Najwyższy Stwórca zna tylko doskonałość, a boscy rodzice – Ojciec / Matka – chcą dla całego Stworzenia tylko tego, co najlepsze. Oni nikogo nie karzą. Nie biorą na stronę. Nie wiedzą, co to strach czy gniew. Są przepełnieni miłością / Światłem i tylko to emitują - wraz ze współczuciem, radością i harmonią, jak również wszystkie dobre oraz prawe rzeczy. I nie ma znaczenia, jaką religię wyznajesz. Czy jesteś ateistą, agnostykiem, czy wyrzekasz się Boga albo go nie uznajesz. Nigdy naprawdę nie umrzesz, tylko zmienisz formę. Jesteś nieśmiertelna/nieśmiertelny. Pamiętaj, że jesteś zrefrakturowanym światłem / iskrą Stwórcy. Postrzegasz przez pryzmat wibrujących częstotliwości, które składają się z myślkoształtów, zamiarów i działań, skutkujących unikalnym obrazem rzeczywistości, którą przyszło ci tworzyć przez wiele tysięcy wcieleń. Teraz trwa w tobie proces odzyskiwania wyższych prawd, udoskonalania myśli i oczyszczania wizji. Kiedy to uczynisz, zasłony iluzji powoli będą znikać, a ty zaczniesz budować nową wersję raju / nieba na Ziemi, która stopniowo będzie się mieszać i łączyć z wizjami braci i sióstr podróżujących wraz z tobą.

Przez wieki powtarzane były przepowiednie i proroctwa głoszące, że na Ziemi nastanie nowa epoka, a ludzkość przejdzie od stanu instynktownych / fizycznych istot ludzkich do intuicyjnych duchowych istot ludzkich – powróci do swojej prawdziwej natury boskich iskier Stwórcy.

Cykl galaktyczny trwa około 26000 lat i właśnie się domyka, przez co Ziemia wraz z zamieszkującymi ją wszystkimi istotami czującymi wyłania się z ciemności do nowego Światła oraz nowego kosmicznego Dnia. Został on nazwany nową Złotą Epoką, podczas której urzeczywistni się nowa Złota Galaktyka zawierająca wibracje / częstotliwości waszych doświadczeń / sukcesów, a także mądrości nabytej podczas licznych wcieleń na planie ziemskim - wraz z nowym boskim planem posłanym z serca / umysłu Najwyższego Stwórcy do naszego Boga Ojca Matki tego Wszechświata.

Pośród nocy lub ciemnego cyklu minionych wieków ugrzęźliście w gęstości, a wasze liny światła / życia łączące was z wyższymi Jaźniami i Bogiem Ojcem Matką uległy znacznemu osłabieniu. Pozbyliście się części siebie w nadziei, że ponownie przebudzicie się do wewnętrznego źródła duchowej mocy. Boski plan nie nawoływał do doświadczania braków, ograniczeń i strachu, jednak trzeba było ponieść konsekwencje działań - zgodnych z wolną wolą – emitujących do świata wypaczone energie.

Wcześniej wiele razy rozmawialiśmy o prawie przyczyny i skutku, czyli o tym, że każdej akcji towarzyszy reakcja, która jest związana z tym, co określamy mianem karmy - negatywnej lub pozytywnej. Przez wiele wieków, jako istota oświecona, intensywnie pracowałaś / pracowałeś nad tym, aby doprowadzić do równowagi karmę osobistą i rodową, a także karmiczne wpływy z zewnątrz (od narodu). To było głównym elementem gry w dualność i polaryzację, dążeniem do przywrócenia równowagi i harmonii wszystkim aspektom twojej istoty. Przez wiele wieków zmagałaś / zmagałeś się z brzemieniem materii, a teraz z radością widzę, jak powoli przywracasz harmonijne częstotliwości w wypaczonych energiach, które tak długo wytrącały cię z równowagi. Kiedy uzdrowisz i przemienisz myśloksztalty, które utrzymywały cię w niewoli piekielnego otoczenia przeszłości, po raz kolejny staniesz się kolumną Światła, a krzyż będzie krzyżem Światła, które będzie promieniowało z twojego słonecznego centrum mocy przez portale z przodu i tyłu świętego Serca. W ten sposób powstanie kolumna Światła, dzięki której zaczniesz doświadczać owoców swojej pracy - w miarę odzyskiwania niebiańskiego dziedzictwa emisariusza Światła.

Wielu z was zastanawia się, co będzie teraz, gdy wokół Ziemi wirują ciężkie i ciemne chmury oraz wieją wiatry wojen, konfliktów, a zniszczenia zagrażają wszystkiemu i wszystkim. Kochani, to zależy od tego, co czujecie i myślicie - od tego, co jest w waszych umysłach oraz sercach – czy będziecie mocno stać w świetle, czy dołączycie do negatywnych karmicznych myślokształtów, które są tworzone w każdym momencie. Ponawiam pytanie: czy przyczyniasz się do uwalniania wibracji nieba czy też wynaturzonych częstotliwości piekła? Proszę, nie siedź biernie przy drodze, nic nie robiąc. Proszę, powstań i weź pod uwagę, że twoja dynamiczna siła życiowa jest potrzebna teraz jak nigdy przedtem. Masz o wiele więcej mocy, niż możesz sobie wyobrazić, moja miła przyjaciółko / mój dzielny przyjacielu – gracie ważną rolę w osiągnięciu pokojowego rozwiązania tej bardzo niepokojącej sytuacji światowej.

Energia, jaką emitujecie z ośrodków serc ma taki sam wpływ na wynik wyniszczających konfliktów na całym świecie, jaki mają ci, którzy stoją na pierwszej linii frontu. Wy też jesteście na linii frontu - można by rzec - macie możliwość dostrojenia się do czystych nieprzejawionych diamentowych cząstek Boskiego Światła i formowania ich w potężne myślokształty, dzięki którym można pokonać wszelkie przeciwności. Jak już wcześniej wspominałem: „Jeśli dzielne Dusze, które zostały wezwane do walki, bez względu na to, po której stronie walczą, robią to z pragnienia prawdziwej sprawiedliwości dla wszystkich i ze współczuciem dla swoich bliźnich, bez nienawiści, chęci zemsty oraz zniewalania lub kontrolowania innych, wówczas stają się sprawiedliwymi wojownikami, którym towarzyszą siły nieba”.

Wielu z całego świata zadaje pytanie: „Dlaczego nie możemy mieć uczciwych przywódców, którzy byliby inspirowani Duchem, zamiast tych, którzy są samolubni, pragną władzy, i których nadrzędnym celem nie jest interes ludzkości?” Jest to również znak czasów, kochani. Wielkie, powoli zachodzące zmiany muszą zacząć zachodzić w ludzkich sercach. Gdy zmienicie swoje przekonania i zdobędziecie moc oraz władzę, zaczniecie tworzyć nowe myślokształty i będziecie nalegać, aby wasi przywódcy byli odpowiedzialni, uczciwi oraz aby byli prawdziwymi bohaterami i obrońcami ludzkości. Wasi przywódcy odzwierciedlają zbiór myśli ludzi, a ważną częścią waszej życiowej misji jest emitowanie bezwarunkowej miłości do całej ludzkości i Ziemi. Przypomnijcie sobie, mówiłem wam, że gdy to zrobicie, wasza przepełniona miłością energia będzie dodana do wspólnej całości, a następnie wykorzystana dla najwyższego dobra wszystkich. Kiedy to zrobicie, dostroicie się do boskiego planu Stwórcy i dołączycie do moich zastępów Światła jako wojownicy pokoju.

Kiedy mówię, abyście szukali tego, co jest waszą pasją oraz tego, co przynosi wam największą satysfakcję i radość, wielu z was nie ma pojęcia, co to jest. Proszę, abyście zaczęli od wyeliminowania tych rzeczy, które wprowadzają w wasze życie stres, przynoszą ból i strach. Nie stanie się to w ciągu dnia, tygodnia czy nawet roku, ale może przemienić was z powrotem w posiadającego moc pana / panią siebie znacznie szybciej, niż możecie to sobie wyobrazić. Przez te ostatnie lata przekazywałem wam liczne techniki, narzędzia oraz informacje, lecz musicie się zaangażować i udowodnić sobie, że otrzymaliście magiczne narzędzia, których szukaliście.

Wciąż powtarzam, że należy połączyć wiedzę i mądrość lub uświadomić sobie, co jest prawdą. Urzeczywistnienie następuje wtedy, gdy wasze umysły stają się czyste jak kryształ i gdy wiecie, że poznaliście swoją prawdę – wtedy trzeba pobudzić tę prawdę do działania. Wiedza / mądrość zalana miłością / współczuciem i zogniskowaną intencją, a także działaniem, tworzy moc, która zawiera klucze do uniwersalnego magazynu nieprzejawionego potencjału – potencjał ten czeka, aby nadawać mu formę i tworzyć wszystko, co można sobie wyobrazić. Właśnie to czeka na was w nowym niebiańskim świecie Jutra.

Jest to czas integracji i powrotu do harmonii we wszystkim. Pierwszorzędne znaczenie ma ponowne zjednoczenie i zrównoważenie sił Boga Ojca Matki na Ziemi oraz w każdym z was. Ten proces scalania przyspieszy wasz osobisty powrót do wewnętrznej równowagi. Ponownie będziecie ucieleśniać zarówno męskie, jak i żeńskie cechy naszego Boga Ojca Matki. Nie będziecie już podzieleni (na kawałki) i walczący sami ze sobą, lecz staniecie się upełnomocnieni przez połączone siły waszych Boskich Jaźni.

Niebiańskie wiatry zmian od kilku lat omiatają cały ten podWszechświat i bombardują Ziemię. Już nie można ignorować faktu, że świat zmienia się z chwili na chwilę. Czujesz, że czas przyspiesza, ale to wciąż jest twoja Ziemia, która mknie przez przestrzeń w szybszym tempie. Jesteś w ruchu w rzeczywistości, w której czas jest płynny, a przestrzeń plastyczna. Wielkie istoty Światła przybyły z najdalszych krańców Omniwersum, aby was obserwować i asystować wam w tych epokowych czasach doniosłych zmian. Możemy was inspirować, naprowadzać i wam pomagać, ale to każdy z was sam musi podjąć działania, które doprowadzą do przejawienia nieba na Ziemi. Uważajcie na znaki na niebie, zauważajcie piękne chmury i zachody Słońca, które aniołowie malują dla was, bądźcie wrażliwi na podszepty oraz szturchańce, które wam na swój sposób wysyłamy, bądźcie świadomi wszystkich cudów – dużych i małych – które dla was aranżujemy. Nie jesteśmy gdzieś tam. Jesteśmy oddaleni tylko o myśl i uderzenie serca. Otaczam i otulam was moim polem aury miłości oraz ochrony. Jesteście kochani ponad miarę.

JAM JEST archanioł Michał

1 komentarz: