czwartek, 27 listopada 2014

INDIAŃSKA LEGENDA O KRYSZTAŁOWYCH CZASZKACH

Jestem Heyoehkah albo też wódz wojenny rady starszych Stowarzyszenia Kręconych Włosów (Twisted Hair Society). Dlatego mówię jako przedstawiciel tego towarzystwa i Rady Starszych. Przekażę wam teraz legendę o kryształowych czaszkach, które my nazywamy „śpiewającymi czaszkami” i Arką Osiriaconwiya. Legenda zaczyna się od Kręconych Włosów, ponieważ oni ją opowiadają:

Do Kręconych Włosów należą członkowie wywodzący się z ponad 400 różnych plemion z Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej. To byli i są kobiety oraz mężczyźni, którzy przemierzyli całą drogę od najdalszych zakątków w Ameryce Południowej po kraniec Ameryki Północnej, aby przekazywać święte nauki. Dawno, dawno temu Ameryka Północna, Południowa i Środkowa oraz kontynenty, które teraz nazywacie Australią i Nową Zelandią, stanowiły jednolitą masę lądową tworzącą jeden kontynent. Nasz naród nazywał ten kontynent Żółwią Wyspą.

Mówcy starszyzny Kręconych Włosów głoszą, że na samym początku było 12 światów, na których żyli ludzie. To były planety, które obracały się wokół różnych słońc, a starszyzna tych planet spotykała się na planecie, którą nazywali Osiriaconwiya. To czwarta planeta Psiej Gwiazdy – Syriusza. Posiadała dwa słońca i dwa księżyce. Tam właśnie się spotykali, aby dyskutować na temat trudnej sytuacji na Planecie Dzieci – tu jesteśmy dzisiaj. Jest nią Babcia Ziemia, w naszej mowie Eheytoma, która określa również Planetę Dzieci, ponieważ ta planeta jest najsłabiej rozwinięta ze wszystkich, na których istnieje ludzkie życie.
Tak więc należymy do rodziny dwunastu planet. Na tych pozostałych planetach cała wiedza została zebrana razem i zakodowana / zmagazynowana w czymś, co dzisiaj najlepiej określimy jako holograficzny komputer obrazkowy, a mianowicie w kryształowej czaszce. Taka kryształowa czaszka jest absolutnie bez skazy i doskonała. Szczęka takiej czaszki jest ruchoma, jak u czaszki ludzkiej, i dlatego nazwano ją - i całą konfigurację Arki Osiriaconwiya - śpiewającą czaszką. Jedna czaszka przechowuje wiedzę jednej konkretnej planety. Można ją sobie wyobrazić jako najbardziej zaawansowany komputer, w którym zmagazynowane są ogromne ilości informacji, z których można skorzystać.

We wszystkich kryształowych czaszkach jest zebranych bardzo wiele informacji, które można odzyskać, kiedy wie się jak to zrobić.

W każdym przypadku nasi członkowie starszyzny brali z kosmosu Arkę i kodowali w nią ludzkie życie wraz z całą wiedzą dwunastu światów, nazywanych dwunastoma świętymi planetami lub Babciami. Przywieźli ją też tutaj, zaczęli z nią pracować ucząc dzieci Babci Ziemi. Ci starsi z kosmosu znaleźli sposób, aby komunikować się z dwunożnymi istotami żyjącymi na Babci Ziemi.

I to był najbardziej imponujący i najcenniejszy dar dla dzieci tej Ziemi, ponieważ to był dar wiedzy. To był dar największy, ponieważ był źródłem, z którego mogło rozwinąć się wszystko - to był grunt, na którym wszyscy mogliśmy się rozwijać.

Tak było kiedyś, a tamte czasy stanowiły okres wielkiego postępu. Starsi z innych planet uczyli dzieci z tej planety tego, co nazywali naukami świętych tarcz. Starszym udało się skomunikować ich własne planety z ludźmi z planety Ziemia, a wykorzystali do tego dwie duże kopuły ukryte pod oceanem – czerwoną i niebieską. Później pomogli ludziom na Ziemi stworzyć cztery wielkie cywilizacje: Lemurię, Mu, Mieyhun i Atlantydę. Wykorzystali wiedzę z kryształowych czaszek, tworząc słynne tajne szkoły - szkoły dawnej mądrości i tajemnych stowarzyszeń medycznych.

W następnej kolejności zaczęli tę wiedzę rozpowszechniać. Wiedza pochodzi sprzed około 750 000 lat, a na Babci Ziemi była szerzona w okresie 250 000 – 300 000 lat temu. Aby ułatwić naukę, tu na Ziemi stworzono jeszcze kolejne czaszki, ale nawet jeśli były naturalnej wielkości, ich szczęki nie były ruchome. Tych czaszek jest o wiele więcej i nazywa się je mówiącymi czaszkami Wielkiej Arki dla odróżnienia od śpiewających czaszek, reprezentujących całą wiedzę wszystkich 12 światów i naszej własnej wiedzy. Czaszki znajdowały się w piramidzie, którą nazywano Arką.

Arka mieściła dwanaście czaszek, po jednej dla każdej ze świętych planet. Czaszki były ustawione w okręgu, pośrodku którego była umieszczona trzynasta czaszka - największa. Trzynasta czaszka odpowiada za wszelką świadomość wszystkich światów. Łączy w sobie wiedzę wszystkich świętych planet.

Wędrujący naród, który kiedyś przywiózł śpiewające czaszki na Ziemię, to Olmekowie. Później dziedzictwo Arki zostało scedowane na Majów, następnie na Azteków, a dzisiaj wiedza jest wciąż utrzymywana dzięki Kręconym Włosom. Aztekowie wykorzystywali moc czaszek, aby panować nad innymi i aby wznieść się ponad innych. Stali się tak silną i niszczycielską potęgą, że musieli zostać powstrzymani. Jedyna siła, jaka mogła powstrzymać Azteków, wywodziła się z królestwa Hiszpanii.

Kiedy Cortez najechał Amerykę, Arka wciąż była na swoim miejscu w Teotihuacan. A ówczesny papież postanowił: „Ta wiedza musi należeć do nas!” Bardziej interesowały go czaszki niż złoto i inne bogactwa tego kraju. I choć Arka w owym czasie była ukryta pod ziemią, przybyli hiszpańscy żołnierze, którym udało się ją odnaleźć - z pomocą zdrajców. Lecz kiedy Hiszpanie mieli już dostać kryształowe czaszki, zabrali je kapłani Jaguara i wojownicy Orła, po czym zbiegli wraz nimi. Niektórzy wylądowali na byłym terytorium Majów, inni uciekli dalej, do Ameryki Południowej, a pozostali rozproszyli się po całym świecie. Tak oto kryształowe czaszki po raz pierwszy w historii zostały od siebie oddzielone i rozproszone po całej Babci Ziemi.

Śpiewające czaszki muszą nadal pozostawać rozproszone i poukrywane, jedne oddzielone od drugich, aż nadejdzie czas, kiedy nauczymy się dzielić się dobrami, troszczyć się o siebie nawzajem, uczyć i uzdrawiać się wzajemnie oraz żyć w pokoju i harmonii z Babcią Ziemią. Lecz jak wiecie, nigdzie na Babci Ziemi jeszcze tak nie jest i dlatego czaszki muszą nadal pozostawać rozdzielone. Lecz wieść niesie, że kiedyś powrócą do swojej rodziny, ale tylko wtedy, kiedy rodzina będzie gotowa dorosnąć i przyłączyć się pokojowo do innej planetarnej rodziny. Tak głosi legenda, o której opowiedziała mi moja nauczycielka, a jej wcześniej opowiedział jej nauczyciel i tak od wieków zgodnie z tradycją Kręconych Włosów.

ŹRÓDŁO: link

Komentarz: Pochodzenie tego tekstu nie jest znane. Kryształowa czaszka Mitchell - Hedges znaleziona w 1927 roku w lasach deszczowych Hondurasu Brytyjskiego, w majańskich ruinach w Belize / Lubaantum, jest do dzisiaj jedyną oficjalnie znaną odnalezioną czaszką wielkości ludzkiej głowy z ruchomą, wyjmowaną żuchwą. Zatem powinna być jedną z oryginalnych 13-tu śpiewających czaszek – jedną z tych, o których mowa w tekście.

wtorek, 18 listopada 2014

PRZYJMIJ NOWY BOSKI PLAN LM-11-2014

przesłanie archanioła Michała przez Ronnę Herman RonnaStar
przetłumaczyła Teresa Serafinowska

Ukochani Mistrzowie, nigdy nie zapomnijcie, że najbliższym i najdroższym przyjacielem każdego z was powinna być własna świadomość duszy. W świętym Sercu każdego tkwi mądrość, współczucie, cierpliwość i - co najważniejsze - nieograniczona święta Miłość. Od początku twórczego doświadczania gęstości wszystkie ludzkie formy życia były systematycznie poddawane serii objawień. Ciekawy, dociekliwy umysł był nieodłącznym wewnętrznym aspektem ludzkiej natury. Po raz kolejny Ziemia jest przygotowywana do nowej wyższej wyewoluowanej formy ludzkiego gatunku. Wy wszyscy – gwiezdne plemię i służebnicy świata - macie zakodowane w atomach nasiennych pamięci naglące pragnienie uczestniczenia w przejawieniu tego niezwykłego marzenia o przyszłości. Osobistym celem każdego z was jest, aby pośród chaosu i zawirowań nurtu obecnej rzeczywistości trzeciego / czwartego wymiaru być samodzielną, inspirowaną duszą, istotą.

Nowy boski plan wypełniony zaawansowanymi twórczymi ideami przekraczającymi najśmielsze oczekiwania nawet najbardziej błyskotliwych, zaawansowanych umysłów, jakie teraz żyją, jest emitowany przez potężne promienie boskiej świadomości na Ziemię i ludzkość z Wielkiego Centralnego Słońca tego podwszechświata. Zaawansowana dusza krocząca wąską ścieżką wznoszenia musi nauczyć się chłonąć i integrować trzy główne boskie promienie nadchodzącej ery, DUCHOWEJ TRÓJCY, złożonej z: BOSKIEJ WOLI * MIŁOŚCI / INTUICJI * INTELIGENCJI, ZDECYDOWANEGO DZIAŁANIA.

Czemuż by nie przenieść się do wnętrza spirali wznoszącej świadomości, do oka dualizmu i polaryzacji, gdzie panuje cisza i spokój, wypełnionego czystą kosmiczną substancją siły życiowej, diamentowymi cząstkami tylko czekającymi, aby je przekształcić w swoją wizję przyszłości? Właśnie w tej chwili, kiedy wejdziesz do świętego Serca, możesz doświadczyć głębokiej miłości i współczucia naszego Boga Ojca Matki i Najwyższego Stwórcy. Przyjmij proszę tę niezmienną prawdę: jesteś bezcennym synem / córką w ważnej misji, i nie możesz powiedzieć niczego, co zmniejszyłoby tę miłość. Przyszedł czas, aby otworzyć fragmenty mózgu w twoim umyśle dla kodów wyższych częstotliwości wyższej Jaźni / Nadduszy.

Zbyt wielu z was nadal nosi brzemię przeszłości: błędy popełnione w tym życiu, a także liczne wcześniejsze uwarunkowania i skrywane przeżycia dotyczące bolesnych zdarzeń i działań ze wszystkich wcześniejszych wcieleń. Ani trzymanie się tych wspomnień, ani noszenie bagażu niesprawiedliwości już wam nie służy. Nadszedł czas, abyście pozwolili nam pomóc uzdrowić bolesne ślady zapisane w waszych ciałach fizycznych i polach aury – żebyśmy po prostu usunęli wypaczone wzorce przekonań świadomości zbiorowej z trzeciego / czwartego wymiaru – przenosząc te wymiary z powrotem do pierwotnie zaprojektowanego spektrum dualizmu. Strach jest emocją prymitywnej walki lub ucieczki, utrudniającą poszerzenie przytomnej świadomości. Już czas, aby oczyścić i przeprogramować podstawy instynktownych elementów niższej natury ludzkiej.

Ważne jest, aby zrozumieć – nawet jeśli nie pamiętacie swoich błędów, myśli i czynów z przeszłości, które wytrąciły was z równowagi - że te negatywne myślokształty są obecne w strukturze komórkowej, czekając, aż się je rozpozna i naprawi, powracając do wewnętrznej harmonii. Świadome postrzeganie i dostosowanie własnej woli do woli wyższej Jaźni i Boga Ojca Matki, pozwoli uzdrowić oraz przywrócić do harmonijnego i pokojowego współistnienia, radości i intencji przepełnionych miłością- wszystko, co nie współgra z częstotliwościami wyższego czwartego / piątego wymiaru. To jest źródło tak wielu wewnętrznych zawirowań, wyzwań i testów, których doświadczacie wy – świadomi siebie poszukiwacze Światła.

Wciąż podkreślam, że jednym z największych wyzwań i najważniejszych zadań, które należy wypełnić, aby umocnić się na spirali wznoszenia, jest utrzymanie skupienia na punkcie świadomości w słonecznym centrum mocy. W ten sposób zachowacie otwarte przejście do świętego Serca – umożliwiając tym samym Światłu Stwórcy na swobodny przepływ do i od was. To z kolei pomoże wzmocnić i udoskonalić wyjątkowo cudną, harmonijną pieśń duszy.

W tych pięknych, choć pełnych wyzwań, czasach macie wielką szansę, by sięgnąć do kosmicznej biblioteki, w której są przechowywane tajemnice tego podwszechświata. I wy, z gwiezdnego plemienia, stopniowo jesteście wyposażani tak, aby dotrzeć do tych świętych świątyń / piramid Światła, w których są zebrane prawa uniwersalne i mądrość wieków. Czyniąc to, nauczycie się, że można przejść na dowolną wysokość, pokonać każdą przeszkodę, a ścieżka wznoszenia będzie wam z pewnością wyjawiona. Nigdy nie utraciliście swojej boskości czy boskiej inteligencji. Ona została tylko zdeponowana w oczekiwaniu na czas, kiedy po raz kolejny obudzicie się i, jako boskie dzieci, zażądacie sobie przyrodzonych praw przyznanych wam przez naszego Boga Ojca Matkę.

Kochani, prosimy, niech każdy skupi się na tym, aby stać się czystym naczyniem na subtelne częstotliwości Światła. Można być kanałem dla diamentowych cząstek Światła, które przenikną fizyczny wehikuł i popłyną w świat przejawiony. Czerpiąc je za pośrednictwem wielkich miast Światła z szóstego wymiaru, trzeba jednak uwolnić z ciała fizycznego moc świętego ognia - ognia Kundalini ukrytego w czakrze podstawy. Przewodnikiem tej energii siły życiowej jest oddech. Musicie nauczyć się używać i doskonalić idealny rytm świętego oddechu. Oddech nieskończoności jest istotnym elementem procesu transformacji. Ostatnimi laty przekazywaliśmy wam ważne elementy zaawansowanych technik, które musicie poznać, jeśli chcecie poszerzyć rozwój i zażądać panowania nad sobą. Te istotne informacje trzeba przyswoić, a następnie podzielić się wiedzą z tymi, którzy podążają Ścieżką za wami.

Proszę, wyobraź sobie fioletowy płomień pałający spod twoich stóp i całkowicie cię otaczający życiową energią transmutacji, która przyspiesza proces przekształcania wszystkich zanieczyszczonych substancji wewnątrz i wokół ciebie, zapewniając ci ochronę przed negatywnymi wpływami zewnętrznymi. Kiedy ewoluujesz do istoty duchowo / ludzkiej, stajesz się zdolny do głębszego myślenia i złożonych pojęć. Będziesz także rozwijać zdolność do głębszej, bardziej intensywnej miłości.

Kiedy przyswoiłeś formułę wibracyjną bogactwa i akceptujesz to jaką własną prawdę, staje się ona częścią twojego energetycznego podpisu. Wtedy te energetyczne wzorce częstotliwości dostatku zaczynają z ciebie promieniować, z przodu i z tyłu portalu słonecznego centrum mocy, tworząc znak nieskończoności, dzięki czemu następuje stały przepływ obfitości wszystkich dobrych rzeczy. Pamiętaj: aby urzeczywistnić swoją duchową wizję, musisz określić, co chcesz stworzyć i wyraźnie to sobie zwizualizować. Przede wszystkim, jako świadomy współtwórca, musisz skoncentrować się na przejawie doskonałego, wyewoluowanego stanu bytu i harmonijnej jakości życia. Dlatego musisz szukać mnóstwa miłości, radości, pokoju, kreatywności, dobrego stanu zdrowia, zgodnych, satysfakcjonujących relacji z innymi i tak dalej. Poszukiwanie utwierdzenia cech, właściwości i jakości Boskiej świadomości zapewni sukces w tworzeniu wszystkich materialnych rzeczy potrzebnych do życia w komforcie. Przemierzając liczne poziomy i wymiary tworzenia, uczysz się stawania jednością z nieskończonym przepływem obfitości. Jednym z najważniejszych pojęć, które musisz zaakceptować jako swoją prawdę, jest krystalicznie czysta świadomość tego, że jesteś twórcą rzeczywistości, w której będziesz żyć teraz i w przyszłości.

Wielu z was pyta o swoją misję w tym wcieleniu, a ja odpowiadam, że największym pragnieniem każdej duszy jest odzyskanie licznych aspektów siebie i powrót do bycia wspaniałym mistrzem współtworzenia, jakim byłeś podczas pierwszego wcielenia na płaszczyźnie materialnej. Proces wznoszenia jest ciągłą podróżą, nie celem. Każdego dnia staraj się dokonywać najlepszych wyborów, żyj chwilą, bo to jest jedyny czas, kiedy masz dostęp do boskiej mocy – nie skupiaj się na przeszłości ani na przyszłości - najwyższego potencjału szukaj w chwili bieżącej. Spójrz na życiowe wyzwania jak na możliwość, by się uczyć puszczania starych samoograniczających ścieżek. To są niezbywalne prawdy, które musisz sobie wpoić, aż staną się nieodłączną częścią twojej ludzkiej natury.

Dla was z gwiezdnego plemienia nastał okres równoważenia, do którego dążycie, aby wprowadzić harmonię do wszystkich aspektów bytu. Gdzieś w głębi wiecie, jak ważne jest poszanowanie i przyswojenie natury żeńskiej - łagodnej, intuicyjnej, twórczej i skupionej do wnętrza energii, tak jak i rozwój oraz używanie cech męskich. Starajcie się być silni, lecz delikatni, kierujcie się na zewnątrz, sięgając do wewnętrznej skarbnicy mądrości. Kiedy nauczycie się wydobywać mądrość ze świętego Umysłu, rozświetlać współczuciem święte Serca, boska natura będzie w was rosła w siłę i będziecie wyrażać siebie świadomie. Musicie nauczyć się wyrażać zwięźle, konstruktywnie i pewnie. Wiedzcie, że jeśli pozostajecie skupieni i skoncentrowani w świętych Sercach, wszechświat musi odpowiedzieć wam w sposób pozytywny, a sukces będzie gwarantowany.

Kiedy dostrajacie się do intuicji swojej wyższej Jaźni, zaczynacie odczuwać pulsowanie boskiego Światła w świętych Sercach i koncentrujecie się na przebłyskach tworzenia w świętym centrum serca każdej osoby, którą spotkacie. U wielu drogich Dusz może to być przytłumione, lecz jednak wciąż płonie, chyba że już nie żyją. Gdy tak zrobicie, automatycznie będziecie starać się praktykować nieosądzanie i w każdym zaczniecie widzieć pozytywną naturę.

Nie obawiajcie się nowych teorii czy złożonych informacji. Zanim jednak przyjmiecie czyjekolwiek nauki za swoje prawdy, korzystajcie z daru rozróżniania. Przyjmujcie tylko to, co z wami współbrzmi – co jest wam miłe, pouczające i co poszerza świadomość. W naukach przekazywanych ludzkości istnieje wiele półprawd. Pamiętajcie, jesteście tymi, którzy muszą tworzyć sobie wolność, bogactwo i siłę. Nikt inny nie może zrobić tego dla was. Kroczący Ścieżką wznoszenia i oświecenia muszą wyróżniać się wnikliwością. Cokolwiek ktoś wybierze jako swoje prawdy, musi przyswoić i zastosować to w życiu poprzez ukierunkowanie intencji i działania. ROZEZNANIE / INTENCJA OD SERCA / ZAMIERZONE DZIAŁANIA skutkują pozytywnym przejawem.

Bez względu na to, jakie ktoś ma w tym wcieleniu okoliczności życia, warunki czy poziom świadomości, w głębi jego / jej duszy tkwi naglące pragnienie, by przyswoić rozliczne poziomy aspektów własnej istoty. Najpierw jednak trzeba się uzdrowić i zharmonizować, tak aby móc się napełnić wysublimowanym światłem wyższych wymiarów. Kiedy pozwoli się wyższej Jaźni na rozświetlenie i prowadzenie, dostaje się coraz więcej natchnionych myśli. Istnieje wiele sposobów manifestowania się Ducha, trzeba po prostu pozwolić, aby działo się to w sposób naturalny. Co sprawia, że twoje serce się uśmiecha i i przynosi głębokie poczucie ukojenia? Jak chcesz służyć? Istnieje wiele sposobów, a ty masz wiele talentów (więcej niż ci się wydaje) – jednak wybór zawsze należy do ciebie.

Potężne siły królestwa aniołów, a także ogromna ilość wspaniałych istot Światła – wszyscy są tutaj, aby wspomóc cię w przejściu przez te czasy ewolucji i wielkich przemian lekko i łatwo. Jednak o naszą pomoc trzeba poprosić, gdyż nie możemy naruszać waszej wolnej woli. Nadszedł czas, abyś odzyskał / odzyskała należną pozycję mistrza Światła, lecz pamiętaj: kiedy przyswajasz wiedzę Ducha i oświecające prawdy, niezwykle ważne jest, aby iść naprzód i dzielić się wiedzą z innymi.

Wiedz, że wyzwania i szanse będą mogły przynieść korzyści przewyższające wszystko, co możesz sobie wyobrazić, dlatego nie bój się wyjść ze swojej strefy komfortu, sięgaj do gwiazd. Przyjmij swój płaszcz z promieni Światła, na który zasługujesz. Podążaj własną ścieżka i nie obawiaj się być inna / inny niż ludzie wokół ciebie.

Pozostawiamy cię z z kilkoma rozświetlającymi myślami, aby ci pomóc skupić się na wyższym poziomie mentalnym świadomości, z aurą intencji wypełnionej miłością. Twoim celem jest koncentracja na sercu i skupienie w duszy:

* Wyższy umysł używa w procesie myślenia / analizowania wszystkich zmysłów twoich rozlicznych aspektów świadomości.

* Wiedza, talent i wysoki iloraz inteligencji nie tworzy geniusza. Aby sięgnąć do jego duchowego potencjału, kiedy coś się robi, potrzeba koncentracji, odwagi, wytrwałości oraz rzetelności. Znajdź i realizuj w sobie pragnienie doskonalenia oraz staraj się żyć zgodnie z zamiłowaniami najlepiej jak potrafisz.

* Powracanie wąską Ścieżką wznoszenia ku świadomości jest początkiem przekraczania przeciwieństw, gdzie nie ma rozdziału na dobro czy zło, właściwe czy niewłaściwe, są za to harmonijne osobiste wybory w przyjętym spektrum dualizmu. Jako władny, aktywny pan siebie masz dokonywać tylko najwyższych i najlepszych wyborów dla dobra WSZYSTKICH.

* STRACH, NIENAWIŚĆ I OSĄDZANIE DZIELI. MIŁOŚĆ PRZEKSZTAŁCA I JEDNOCZY. Musisz nauczyć się wznosić ponad codzienne stresujące sytuacje, aby móc przekształcać chwile niezgody w godziny spokoju.

Przywołujcie nas, a będziemy was prowadzić i wspomagać w każdy możliwy sposób. Bądźcie odważni i niezłomni, moi dzielni wojownicy. Wiedzcie, że wciąż jestem z wami i bardzo was kocham.

JAM JEST archanioł Michał

wtorek, 11 listopada 2014

MISTERIUM HUNAB KU

autor relacji Werner Johannes Neuner
tłumaczyła Teresa Serafinowska

Od kilku dziesięcioleci obserwujemy dramatyczne zmiany dotykające nasz Układ Słoneczny, odnośnie których do tej pory nie znaleziono astrofizykalnych wyjaśnień. Jednocześnie pojawiają się tak zwane Gamma Ray Bursts - rozbłyski promieniowania o najwyższym stopniu energetyczności, które prawdopodobnie pochodzą z centrum galaktyki.

Dlaczego centralna gwiazda galaktyki, gwiezdny mistrz „Hunab Ku”, napełnia nasz Układ Słoneczny energią w ten sposób? I czy to faktycznie Hunab Ku kieruje wybuchy inicjujące proces transformujący i steruje jego przebiegiem? Czy Gamma Ray Bursts są mechanizmami Hunab Ku? I jaką rolę w tym procesie pełnimy my, gatunek ludzki?

Hunab Ku


Pojęcie Hunab Ku pochodzi z tradycji Majów i oznacza środek wszystkiego, co istnieje, szczególnie środek galaktyki. Ten punkt widzenia czyni – utracone dziś - zrozumienie przejrzystym, jednak będzie dla nas tym, co nas czeka, czego możemy wkrótce doświadczyć.

Mianowicie: twoje wnętrze, moje wnętrze i wnętrze każdego człowieka - są ze sobą połączone. Tak samo jesteśmy połączeni z każdym zwierzęciem, każdą rośliną, a posuwając się dalej – z wnętrzem planety Ziemi, wnętrzem Słońca i centrum galaktyki. Wszystko to jest Hunab Ku.

Symbol Hunab Ku ma interesującą budowę. Z jednej strony pokazuje w środku spiralną formę przypominającą kształtem galaktykę spiralną. Z innej strony ukazuje poczwórną symetrię, czyli cztery wiatry i cztery żywioły. Z fizyki kwantowej wiemy dzisiaj, że wszystkie siły istniejące we wszechświecie bazują na czterech podstawowych siłach! ( Wzajemne oddziaływanie siły i słabości, siła grawitacji i siła elektromagnetyzmu.

Jednak teraz skoncentrujmy się na samym centrum galaktyki. Nasza galaktyka składa się z około 300 miliardów gwiazd, z których jedną jest nasze Słońce. Wszystkie te gwiazdy, skupiska gwiazd ze swoimi planetami, księżycami, asteroidami i kometami itp., wirują wokół wspólnego środka, którym jest centrum galaktyki.

To nasze galaktyczne centrum odnajdziemy na naszym południowym nocnym niebie, pomiędzy gwiazdozbiorami Skorpiona i Strzelca. To galaktyczne centrum jest najlepiej widoczne około 17 lipca, kiedy osiąga swój najwyższy punkt. Tak naprawdę nie możemy zobaczyć tego środka, jednak możemy tam „zajrzeć”. Astronomia wychodzi dzisiaj z założenia, że znajduje się tam „czarna dziura”, chociaż być może chodzi o coś jeszcze innego. Ze środka galaktyki ciągle wychodzą silne impulsy, które przenikają całą galaktykę.

Kiedy podczas medytacji udamy się do centrum galaktyki, wtedy otworzy się przed nami poruszający obraz. Zobaczymy wtedy to miejsce jako „Źródło Światła”, dzięki czemu stopniowo zaczniemy postrzegać to miejsce jako misterium, naszą galaktyczną Ojczyznę. Ów centralny mistrz gwiezdny - Hunab Ku - stanie się dla nas centralnym źródłem wszystkiej energii i wszelkiego światła - światła, które istnieje wewnątrz każdej świadomości i poprzez wszystko ze wszystkim jest połączone.

Kiedy zrozumiemy to misterium, wtedy ostatecznie możemy pożegnać się ze wszystkimi „wizerunkami Boga”, ze wszystkimi obrazami, które do tej pory blokowały dostęp do tego czystego światła. Kiedy to galaktyczne misterium pojmiemy, nareszcie możemy pożywić się tym światłem i tą „praojcowską siłą”, za którą tak długo tęskniliśmy.

Źródło rozbłysków Gamma


Promienie Gamma (Gamma Ray Bursts) są wysokoenergetycznymi rozbłyskami, które mogły zostać zaobserwowane po raz pierwszy w 1967 roku. Ich przeciętny zmierzalny rozbłysk trwa kilka minut. Najdłuższy promień Gamma (GRB 060218), jaki udało się zmierzyć, trwał 33 minuty i uwolnił tylko w ciągu 10 sekund więcej energii, niż Słońce w ciągu miliardów lat!!!

Częstotliwość rozbłysków Gamma w ostatnich latach dramatycznie przybrała na sile. Źródło promieni Gamma dotąd pozostawało nieznane. Uznawano, że za te zdarzenia odpowiedzialnych jest wiele źródeł, często pochodzących z innych galaktyk. Jednak istnieje wiele dowodów potwierdzających, że to centrum naszej własnej galaktyki jest głównym źródłem tych promieni, co jest dla nas istotne.

W roku 1967 amerykański satelita OSO-3 odkrył, że promieniowanie rozbłysków Gamma koncentruje się wzdłuż galaktycznego równika. Ostatecznych wyjaśnień dotyczących ich źródła miał dostarczyć teleskop Fermi, który został wprowadzony na orbitę przez NASA latem 2008 roku.

Podwójna bańka Gamma


W listopadzie 2010 roku dane pomiarowe z teleskopu Ferni mogły zostać ostatecznie przeanalizowane i przedstawiły zadziwiający i równocześnie poruszający obraz. Wraz z nim NASA odkryło nieznaną dotąd strukturę przestrzeni kosmicznej w gigantycznym rozmiarze. Chodzi przy tym o podwójną bańkę stworzoną z promieni Gamma. A punktem wyjściowym tej bańki jest Hunab Ku, centrum naszej galaktyki!

Nienaturalny jest rozmiar tej struktury, ponieważ każda z baniek Gamma ma przekrój okrągłych 25.000 lat świetlnych! Jednak to jeszcze nie wszystko!

Nie tylko odstęp od Hunab Ku do zewnętrznych rejonów bańki wynosi 25.000 lat świetlnych, lecz również od Hunab Ku do naszego Systemu Słonecznego! To oznacza, że teraz, w tym czasie, znajdujemy się na czubku gigantycznego równoramiennego kosmicznego krzyża!

Pamiętamy przecież majański symbol Hunab Ku: symetryczna struktura okręgu w postaci spirali z zaznaczonym centrum (galaktycznym) w środku.

Tak więc dzięki tym nadnaturalnym bańkom promieni Gamma poprzez geometryczny związek równoramiennego krzyża, dokładnie w środku galaktyki, jesteśmy połączeni z samym mistrzem gwiezdnym Hunab Ku!

Oddziaływanie na nasz System Słoneczny


W naszym Systemie Słonecznym wiele się dzieje. Nic nie jest takie, jakie było dotąd. Oto krótki wyciąg z zachodzących obecnie zmian:

Słońce od 1940 roku jest najbardziej aktywne z przeciągu całych ubiegłych 1150 lat. Na biegunach Merkurego w niewyjaśniony sposób pojawiły się polarne czapy lodu, chociaż jest tam na to za gorąco. Dokonano również pomiarów jego nagle przebudzonego pola magnetycznego.

Na Wenus w ostatnich 30-tu latach doszło do 600-krotnie zwiększonego wyrzucenia wenusjańskiej plazmy. Również jasność ja jej biegunach wzrosła 25-krotnie.

Na Ziemi od kilku dziesięcioleci dochodzi do poważnego słabnięcia pola magnetycznego a przez to do otwarcia na wszelkie kosmiczne promieniowanie. Również zmiany klimatyczne są nie do niezauważenia i nie są one oczywiście spowodowane produkcją przez ludzi CO2.

Na Marsie dochodzi do globalnego ocieplenia (również bez ludzkiego CO2) oraz do wzrostu ciśnienia powietrza o 200%.

Na Jowiszu w chmurach plazmy jasność wzrosła o 200%.

Wszystkie te dane (i jeszcze więcej) pochodzą z materiałów zebranych przez NASA.

Naprawdę przekonywującym wyjaśnieniem dla tych poważnych zmian są impulsy pochodzące od Hunab Ku, narastające rozbłyski Gamma. Ponieważ jeden pojedynczy rozbłysk Gamma może wytworzyć energię, jakiej Słońce nie wytworzyłoby w przeciągu miliardów lat!

Oddziaływanie na nas


W międzyczasie stało się jasne, że ten fajerwerk rozbłysków Gamma i nasze szczególne położenie w Galaktyce nie pozostaną bez wpływu na nas samych. Kosmiczne promieniowanie przynosi decydujące impulsy dla procesów ewolucji naszej planety, co jest ogólnie znanym naukowym stwierdzeniem.

W najgorszym przypadku ludzkość stoi przed drastyczną redukcją populacji, w najlepszym przypadku dojdzie do dalekosiężnego skoku ewolucyjnego ludzkiej świadomości. To, że szansa na taki pozytywny skok w ewolucji jest prawdopodobnym wariantem, opowiedziały mi kręgi zbożowe w 2009 roku.

Krąg zbożowy z 13 czerwca 2009 przepowiada potężne burze słoneczne. Wiemy, że takie wydarzenia mogą mieć wpływ na całą naszą infrastrukturę. Jeśli powtórzyłby się wybuch na Słońcu o sile podobnej do tej z roku 1859, mogłoby dojść do pozbawienia nas energii elektrycznej na długie miesiące, a za tym poszłyby apokaliptyczne skutki dla naszej planety. W poważnym stopniu odbiłoby się to na ludziach włącznie z licznymi zgonami.

Taka burza słoneczna była przedstawiana na wielu kręgach zbożowych. Między innymi na wyżej wspomnianym, który został jeszcze „poprawiony” 25 lipca 2009. Wokół słonecznych protuberancji został stworzony okrąg składający się z czterech „tarcz hamulcowych”.

To przesłanie jest dla mnie jednoznaczne: burza słoneczna będzie, przynajmniej w tej konkretnej sytuacji, lecz nie w takiej groźnie zmasowanej postaci!

Nasze wnętrze


Takie potężne impulsy napływające ku nam ze środka galaktyki, wpływają również na nasze wnętrze. Tam, w środku nas, tam znajdziemy rozwiązania naszych życiowych problemów, jednak tylko wtedy, kiedy zrozumiemy nasze wnętrze.

Nasze własne centrum jest połączone z centrum wszelkiego życia. To oznacza, że indywidualne, osobiste i prywatnie odgraniczone „szczęście” w tej wielkiej kosmicznej grze jest zupełnie bez znaczenia. Dopiero wtedy, kiedy pojmiemy, że jesteśmy częścią pewnej kolektywnej całości, częścią naszego socjalnego środowiska, częścią gatunku ludzkiego i częścią biosfery planety Ziemi, dopiero wtedy odnajdziemy coś takiego, jak zadowolenie, szczęście i spełnienie.

Dzisiaj nie chodzi już o to, aby rozpoznać, czego ja chcę. Chodzi o wiele więcej, o to, aby znaleźć drogi, które doprowadzą mnie do współbrzmienia z Całością, przede wszystkim jednak chodzi o współbrzmienie z Nią, z wielką Gają, Matką Ziemią!

Z wnętrza Gaji impulsy przychodzą cały czas. Te impulsy mogę odebrać i zrozumieć poprzez moje własne wnętrze. I te impulsy prowadzą mnie przez moje własne życie w spełniający sposób. Życzę nam wszystkim, żeby ta Jedność z własnym wnętrzem nam się powiodła!

W zjednoczeniu wnętrza z wnętrzem Werner Johanes Neuner

Proszę, przekazujcie tą wiadomość dalej. Dziękuję! Możesz wykorzystywać cały tekst lub jego fragmenty. Zrzekam się wszelkich praw autorskich do niego.


Wikipedia o Hunab Ku: X

sobota, 1 listopada 2014

ATLANTYDA - PRACA Z ATLANTYDZKIM POTENCJAŁEM / IMIĘ

V CZĘŚĆ - PRACA Z ATLANTYDZKIM POTENCJAŁEM / IMIĘ

Pracując z energiami Atlantydy możesz najpierw poznać swoje imię / imiona z tamtych czasów, przypomnieć sobie swój potencjał, odbyć kilka fascynujących podróży i zrobić wiele dobrego dla siebie i innych. A także zdobyć mnóstwo pożytecznej wiedzy.

Jeśli zechcesz odkryć swoje atlantydzkie imię, będzie ono kartą wstępu do konkretnego wcielenia i jego zadań. Najpierw jednak zadaj sobie pytanie, czy swoją miłością chcesz się podzielić ze światem. Jeśli masz jakieś wewnętrzne opory, wstrzymaj się. Natomiast, kiedy tylko na to czekasz, przygotuj się do medytacji. Możesz się wspomóc muzyką relaksacyjną lub związaną z delfinami, a także esencjami Aura Soma. Następnie rozluźnij się, zajmij swoje miejsce, przyjmij pozycję medytacyjną, przywołaj mentalnie turkusowy promień i otocz się nim. Ręce ułóż na wysokości serca jak szalki z dłońmi otwartymi ku górze. Powiedz „uwalniam” prowadząc dłonie do przodu i równocześnie na boki, jakbyś coś w n ich trzymał/a i oddawał/a. W ten sposób symbolicznie uwalniasz i dzielisz się swoją miłością ze światem.
Powtórz cały proces siedem razy. Przez twoje serce przepływa turkusowa energia z atlantydzkiego źródła. Zauważ, że ten strumień łączy się ze strumieniem twojego obecnego życia. A ostatecznie łączy się z oceanem miłości. Przed oczami przepływają ci delfiny świętujące twoje przybycie, a fale natychmiast niosą twoją miłość wszędzie tam, gdzie jest teraz potrzebna. Przy każdym uderzeniu fali twoje serce wypełnia się miłością, ponieważ nie ma już murów wokół niego.
Podpływa do ciebie delfin. Witacie się. Znacie się z atlantydzkich czasów rozkwitu, a delfin zaprasza cię do wspólnej wycieczki w głąb oceanu. Może ci towarzyszyć również Amai. Płyniecie, aby odkryć twoje dawne imię. Kiedy tak płyniecie, zauważasz zarys jakiegoś regularnego kształtu.
Na dnie oceanu znajdujecie świątynię Światła w kształcie turkusowej piramidy. Przepływacie przez bramę wejściową, nad którą zauważasz napis: BIBLIOTEKA IMION.
Tu delfin pozostaje u bramy, a dalej podążasz z Amai. Teraz czujesz pod stopami twarde podłoże. Idąc rozglądasz się i podchodzisz do ołtarza, na którym leży książka. Na jej okładce widnieje wypisane złotymi literami twoje imię, bo to księga twojego życia. Czujesz jego emanację, czujesz, że serce odpowiada szybszym biciem a czakra serca podwyższa wibracje. Teraz i ty wibrujesz tą energią. Możesz otworzyć książkę i ją przeczytać, dostaniesz odpowiedzi na wiele swoich pytań. Daj sobie tyle czasu, ile potrzebujesz.
Kiedy uznasz, że wiesz już tyle, ile potrzeba, powoli wyjdź ze świątyni. Wiedz, że zawsze możesz tu powrócić, aby przypominać sobie swoje wcześniejsze żywoty i aby czerpać z nich nauki. Masz klucz, z którym możesz odkrywać użyteczną wiedzę. Wraz z Amai powracasz do bramy, gdzie czeka zaprzyjaźniony delfin. Bezpiecznie wracacie z głębin na brzeg oceanu. Czujesz odżywiające cię promienie Słońca i wiesz, że możesz przywołać do życia czas rozkwitu, w którym ludzie żyli w harmonii ze sobą i ze środowiskiem. Wiesz też, że musisz się uważnie obchodzić ze sobą, ponieważ twoje życie jest boskim darem, i żyjąc możesz uczynić tu wiele dobrego.
Z tą wiedzą i świadomością powoli wyjdź z medytacji, po czym jeszcze chwilę odpocznij, zanim udasz się do codziennych zadań. Możesz też przez chwilę potańczyć, ponieważ w ten sposób uczcisz swoje dawne imię i nieco się uziemisz w tu i teraz.