poniedziałek, 16 czerwca 2014

KRYSZTAŁOWE CIAŁO ŚWIETLISTE część II

Utrzymywanie równowagi

Jeszcze raz należy podkreślić, że najlepszym sposobem na pozostawanie w stanie wewnętrznej równowagi jest systematyczne uziemianie się. W przeciwnym przypadku można stracić odpowiedni stosunek do materialnej rzeczywistości i skupić się wyłącznie na wyższych wymiarach, co może spowodować całkowite oderwanie od Ziemi. Cały proces przemiany nie polega na zmienianie się w anioła, tylko na doprowadzeniu do równowagi całej naszej Istoty w taki sposób, aby powstała spójna i harmonijna całość. Aby wesprzeć rozwój w nas istoty anielskiej, należy otworzyć i sklarować dolne czakry. One muszą obracać się ze swoją 100% siłą. To spowoduje, że osoba będzie mocno ugruntowana w materii i będzie się z tym dobrze czuła. Ludzki anioł ma dobre samopoczucie oraz na poziomie materialnym wszystko, czego potrzebuje, ponieważ jest to przyciągane za sprawą dobrze pracującej dolnej czakry. Tu nie ma braków i walki o byt.
Ludzki anioł jest też absolutnie wolny od dramatów emocjonalnych. W pełni aktywna czakra sakralna sprawia, że osoba ma całkowicie przepracowaną karmę czy „grzechy” i znajduje się w stanie absolutnej akceptacji i w wewnętrznej harmonii ze Wszystkim Co Jest. Ludzkie anioły stwarzają pokój, ponieważ wiedzą, że Ziemia jest miejscem przyjaznym i pełnym miłości. Wiedzą, że dramaty emocjonalne i gwałt są iluzorycznymi grami odgrywanymi przez istoty, które z duchowego punktu widzenia są dziećmi. Gdy czakra sakralna wiruje z pełną mocą, dramaty emocjonalne stają się rzeczą podrzędną. Ludzki anioł nie jest opanowany przez energię umysłu pochodząca ze splotu słonecznego. Dla wielu ten krok jest najtrudniejszy, gdyż umysł kierowany przez ego (rozum egocentryczny) sprzeciwia się byciu czymś drugorzędnym, gdy czakra słoneczna osiąga swoją pełną moc. Ponieważ wtedy staje się tym, czym powinien być, czyli częścią całości, a nie energią dominującą. Jednak mimo, iż początkowo pracuje dość gorączkowo, to z biegiem czasu dopasowuje się, uspakaja i zaczyna akceptować nową rolę. Staje się to wtedy, gdy czuje się bezpiecznie w nowym polu energii z białego światła. A wtedy centrum istoty staje się czakra serca umożliwiając dostęp do wyższych poziomów świadomości.

Czas przełomu

Po osiągnięciu pełnej rekalibracji następuje przerwa, podczas której pozornie nic się nie dzieje. Przyrównuje się to do bycia w matczynej macicy. W tym czasie pojawia się możliwość integracji i bycia ze sobą, ponieważ na świat przychodzi nowa Istota. Taka przerwa może trwać nawet miesiącami. W tym okresie podwyższają się wibracje, co może objawiać się stanami wyczerpania i niezdolności do normalnego funkcjonowania. Osoba będąca w takim stanie spotyka się ze swoją pierwotną twarzą, oddaje się swojej boskiej Jaźni, pozbywa się lęków i niepewności niższej Jaźni. Odkrywa, że zawsze była bezpieczna i chroniona. Odnajduje w sobie miłość i pokój. Znajduje się w wibracjach białego światła - tak rodzi się ludzki anioł.

Radzenie sobie z objawami wstępowania

Wypowiedź jest odpowiedzią archanioła Michała dla osoby, która właśnie przeżywa takie objawy w cięższej formie: To, co nazywacie „objaw wstępowania” to powstające fizyczne dysharmonie, gdy istota stając się międzywymiarowa, odbiera bardzo intensywnie kosmiczne energie, jednak nie jest zdolna do utrzymania się w stanie równowagi. (…)
Przekazujemy tu opis drogi, receptę na umożliwienie zdolności do przekraczania kolejnych bram gwiezdnych i wirów energetycznych, tak aby nie tracić przy tym równowagi, nie popadać w zdezorientowanie i choroby. Klucz tkwi w całkowitej integracji wyższych i niższych energii (…). Inny problem to nadmierna egzaltacja i pobudzenie bądź płaczliwość i stany depresyjne. Są to rozgrywki z ego. Nie są to natomiast objawy uzdrawiania wewnętrznego dziecka, ponieważ większość istot wstąpionych / wzniesionych ma ten proces za sobą. To jest znak, że niższe czakry są wytrącone z równowagi. Są wprawdzie aktywne za sprawą energii z wyższych czakr, jednak podwyższanie prędkości ich wirowania powoduje rozchwianie, a w efekcie nawet niewielkie uszkodzenia. Ludzie nie potrafią temu przeciwdziałać. Gdy niższe czakry nabierają prędkości chcąc dorównać wibracjom czakr wyższych, wtedy niewiele możecie zrobić. Możecie jedynie pozwolić procesowi zachodzić ufając, że wkrótce odczujecie jego korzyści. Jest to naturalne i dzieje się automatycznie. W odpowiednim momencie i miejscu dla zharmonizowania otrzymacie odpowiednią dawkę wyżej wymiarowej energii. Ten okres jest ograniczony w czasie i wreszcie odkryjecie, że możecie zrównoważyć ciała energetyczne i fizyczne. Proces możecie wesprzeć poprzez samo zrozumienie tego faktu. Kluczem jest serce, które musi być całkowicie otwarte, aby mógł przez was przepływać pełen strumień kosmicznej energii stwórczej. Kiedy wasze systemy się zrównoważą, a serce będzie otwarte, wtedy wszystko będzie funkcjonowało bez zakłóceń. Wtedy będziecie mogli osiągnąć prawie wszystko. Jednak to będzie możliwe za sprawą serca a nie głowy. Gdy tylko głowa lub ego będzie chciało mieć proces pod kontrolą, strumień przestanie płynąć. Manifestacja cudów zostanie zablokowana, a wy poczujecie się, jakbyście byli w przedpieklu, jakby wszystko stanęło w miejscu. Sami wytwarzacie energię ślepego zaułka, gdy w określonym czasie nie chcecie przyjąć cudu, który mógłby się przydarzyć w waszym życiu. Racjonalny umysł mówi „nie, to nie jest możliwe” i tak zamyka energie cudu dla waszego życia. Wtedy zaczynacie żyć w stanie wyraźnego „nic”, a moglibyście żyć w bogactwie i pełni, gdybyście tylko pozwolili sercu się tam poprowadzić. Wszystko, czego do tego potrzebujecie, to po prostu bycie w stanie odczuwania, bez osądzania, analizowania i reagowania poprzez ego. Ego będzie musiało nauczyć się współpracy z sercem, słuchania jego przewodnictwa. Nieraz macie duży wewnętrzny opór przed przyjęciem tak dużej dawki energii, która do was płynie, a za którą tęsknicie i wy i Kosmos. Próbujecie mocno trzymać się starych programów i przekonań, wyczerpując się przy tym całkowicie. Już czas, by pozostawić stare i pozwolić zaistnieć pełni miłości i materialnego dobrobytu, jaki chce wam dostarczyć w obecnych czasach Boska Stwórcza Inteligencja.
Każdego dnia spędzajcie trochę czasu na świeżym powietrzu, na spacerze lub przy pracy w ogrodzie. To pomoże wam w uziemieniu. Spróbujcie ograniczyć konsumpcję wszelkich przetworzonych środków spożywczych i skoncentrujcie się na pożywieniu ze świeżych owoców i warzyw z ekologicznych upraw, jedzcie naturalny ryż i kiełki. To również dostarczy wam świeżej energii Ziemi. Każdego dnia spędzajcie trochę czasu w ciszy na osobistej medytacji i trosce o siebie - nie o planetę czy ludzi, tylko o siebie. Myślcie, czego potrzebujecie do wzrostu jako osoba i czego może potrzebować dusza i Duch, abyście się wzajemnie wspierali podczas ziemskiej wędrówki. Podarujcie sobie miłość bezwarunkową, a potem dzielcie ją z innymi, także z planetą. Codzienna praktyka wizualizacyjna, jaką zalecamy: zobacz siebie jako postać stojącą. Twoja energia wpływa do Ziemi. Następnie patrz, jak spływa na ciebie energia z Kosmosu, wpływa do czakry korony, przenika coraz niżej a potem w dół do planety. Wnika w jej kryształową sieć. To pomoże ci doskonale się uziemić i jeszcze zasili Ziemię kosmiczną energią.

Kryształowy człowiek

Kryształowy człowiek jest kolejną fazą rozwoju wojownika Światła lub nosiciela Światła. Wojownik Światła pracuje ze światłem, nosiciel Światła nosi światło w sobie i wypromieniowuje je w świat. Kryształowy człowiek sam jest Światłem. Powierzchnie jego kryształu życia zostały wyszlifowane przez wiele doświadczeń i testów, tak że teraz jego wewnętrzne światło mocno promienieje. Ze stworzenia powstał stwórca.
W obecnych czasach rodzą się kryształowe dzieci, a dorośli ludzie przemieniają się w istoty kryształowe dzięki pracy nad sobą i ze sobą.

Na początku był jeden Byt, który podzielił się na dwie Istoty. Taki Byt wędrował przez eony, aż pokrył się kurzem i pyłem. Mnożyły się możliwości eksperymentów i przeżyć. Pierwotny kryształ rozpadł się w pył. Pierwszym kryształowym człowiekiem w tych pylistych czasach był Jezus Chrystus, który przypomniał ludziom, że tak naprawdę są z kryształu. Wędrówka do nowej kryształowej epoki już się rozpoczęła. Mamy przed sobą jeszcze sporo burzliwych lat.

Stara i nowa struktura kryształu naszego ciała świetlnego: 




Każda epoka ma swoją własną strukturę kryształową. Każda taka forma niesie za sobą własną strukturę energetyczną, która odbija się w świadomości ludzi. Im prostsza jest forma, tym niższa wibracja, a tym samym bardziej zamknięta świadomość. Geometria działająca w Erze Ryb zmienia swoją formę. Z podwójnego tetraeder (sześciobok) wyrasta kryształowa struktura chrystusowej sieci: dodekaeder z pokrywami z ikosaeder (na każdej z 12-tu powierzchni formy dodekaeder osiada forma ikosaeder - 20-tościan o podstawie 5-ciokąta, a wyżej 5 trójkątów równobocznych), co po połączeniu daje postać 60 widocznych trójkątów. Nowy kryształ zwiększa strukturę komórkową i świadomość z 6-ciu do 60-ciu części. W sposobie myślenia może to oznaczać, że głębia świadomości i zdolność postrzegania zwiększa się 10-ciokrotnie. W rzeczywistości jednak ta metamorfoza nie zachodzi w sposób liniowy, lecz potencjalny lub międzywymiarowy.
Jest to ten sam kryształ, lecz wyrastają z niego nowe, dodatkowe formy. Pod wpływem światła docierającego do nas z Kosmosu następuje transformacja. Światło, które dociera do nas obecnie, obiera sobie nową drogę. To tak, jakby poustawiać na nowo lub inaczej pryzmaty. Potencjał tego światła może być użyty w zupełnie nowy sposób. Lecz najpierw trzeba się z tą skarbnicą zapoznać.

sobota, 14 czerwca 2014

KRYSZTAŁOWE CIAŁO ŚWIETLISTE część I

Zebrała i przetłumaczyła Teresa Serafinowska

Materiały pochodzą z przesłań archanioła Michała przez Celię Fenn, wersje oryginalne dostępne na starchildascension.org, zdjęcia tworzenia kryształowego ciała świetlnego pochodzą ze strony auraexploration.com, która jest autorską stroną Sheili Moore zajmującej się analizą aury. Opis kryształowego ciała świetlnego pochodzi ze strony kristallmensch.de. Materiały są przeznaczone wyłącznie do osobistego użytku.

Wiele osób musi walczyć o zasób sił życiowych, doświadczając rozchwiania pomiędzy stanem wysokiego poziomu energii a wyczerpaniem. Takim osobom może się wydawać, jakby wszystko toczyło się wolniej, mogą ich również dotykać trudności z wykonywaniem fizycznych czynności, które dawniej nie stanowiły żadnego problemu. Dla niektórych fizyczna forma życia staje się bardzo uciążliwa, tym bardziej, że są coraz bardziej wrażliwi na wszelkie formy energii.
Problem tkwi w zmianie funkcji systemu energetycznego, który dotąd bazował na energiach siedmiu podstawowych czakr. A spośród nich najczęściej tylko dwie lub trzy dolne były w miarę klarowne i całkowicie czynne. Obecnie ludzkość przechodzi na system z 12-ma czakrami, z których wszystkie muszą być aktywne i sklarowane. W całkowicie przebudzonej istocie wyższe wibracje będą przekazywane przez ósmą i dziewiątą czakrę. To będą ogromne dawki energii.
Tym samym niezwykle ważne staje się systematyczne klarowanie i utrzymywanie w równowadze całego systemu energetycznego. W przeciwnym razie tworzy się energetyczne nadciśnienie powodujące powstawanie problemów na poziomie fizycznym i emocjonalnym. Ci, którzy jeszcze nie aktywowali swojego nowego systemu czakr, ciągle odczuwają następstwa wibracji wyższych częstotliwości 5-go wymiaru. Czują to jako nacisk, szczególnie na głowę. Wydaje się, jakby energia na zewnątrz poruszała się szybciej niż wewnątrz. Nie mogą za nią nadążyć, co powoduje niewyjaśniony stres. Jeśli tak jest, trzeba zwolnić fizyczne tempo życia, aby wibracje wewnętrzne mogły się podwyższyć i zharmonizować z tymi na zewnątrz. Im wyższe są wibracje wewnętrzne, tym spokojniejsza jest osoba i tym łatwiej może się otwierać na wyższe stany świadomości.

O szyszynce

Portalem pomiędzy ciałem fizycznym a światem energii i światła jest system hormonalny ciała. W nim zachodzi przemiana towarzysząca przesyłowi światła z ciała świetlnego na ciało fizyczne. Zachodzą reakcje chemiczne, powstają hormony, które regulują rozdział energii i funkcje organizmu. Przy większych dawkach energii system ulega przestymulowaniu, co przejawia się jako falowanie energii i nierównowaga.
Energia światła, która wychodzi z centrum galaktyki w postaci wibracji, wnika w ciało przez szyszynkę. U ludzkich aniołów jest ona całkowicie aktywna. U ludzi ze starym systemem energetycznym jest wykorzystywana podczas medytacji (wtedy czuje się nacisk na głowę lub 3-cie oko). Osoba taka wtedy „wznosi się” a potem znów „schodzi w dół”. Osoba, która jest „wzniesiona” na stałe, żyje z otwartym portalem - jak w ciągłym stanie medytacji. W takim przypadku istnieje niebezpieczeństwo oderwania się od Ziemi i dezorientacji. Dlatego, aby funkcjonować jednocześnie w wyższych wymiarach i na poziomie ziemskim, trzeba być ciągle dobrze uziemionym. Kiedy to się udaje, funkcjonuje się w stanie theta - na tym poziomie następuje tworzenie cudów. Tu intencja przejawia się w postaci materialnej.
Obecnie wiele osób doświadcza w szyszynce przypływów energii. Kiedy ta jest przestymulowana, może doprowadzić do przestymulowania innego ważnego gruczołu, a mianowicie grasicy, co z kolei prowadzi do nierównowagi energetycznej wewnątrz ciała fizycznego. Obydwa gruczoły są w bezpośrednim połączeniu z elektromagnetyczną lub bioenergetyczną centralą przełącznikową ciała.

Kluczem do równowagi jest grasica.

Ten gruczoł kontroluje i reguluje energetyczną aktywność ciała za pomocą hormonów. Pracuje razem z gruczołem tarczycy. Kiedy grasica jest przestymulowana, może przestymulować tarczycę (a na niższych poziomach również nadnercza), przy czym wytwarza energię falami. Takie wyże i niże trwające przez dłuższy czas, mogą z kolei doprowadzić do „wypalenia” nadnerczy lub zmęczenia przez stres. Może również dojść do ekstremalnego przemęczenia fizycznego, ponieważ tarczyca próbując wyrównać energetyczne zakłócenia ciała, popada na zmianę w nadczynność i niedoczynność. Może to również prowadzić do depresji i stanów lękowych, gdyż chemiczne substancje w mózgu, jak np. serotonina, również przy takim stanie popadają w nierównowagę. Skutkiem tego jednostka może przeżywać ekstremalne objawy fizyczne i emocjonalne.
Ludzkie ciało jest fantastycznym samoregulującym organizmem, który zawsze próbuje doprowadzić się do równowagi. Teraz walczy o możliwie najszybsze jej odzyskanie. Kiedy to się powiedzie, nagrodą będzie dłuższe życie, całkowite zdrowie i nieograniczona energia. Jednak wiele osób prowadzi taki tryb życia, który nie pozwala ciału na przeprowadzenie procesów dostrojenia. Dlatego, gdy grasica wykazuje wzrastającą stymulację, należy zwolnić tempo życia. Jeśli się tego nie uczyni, zrobi to ciało. Pojawią się choroby. Ciało musi przeprowadzić swoje procesy, dopasować się bioenergetycznie, dokonać przestrojenia ciała świetlnego i dlatego stwarza stany chorobowe.
Jeśli ktoś czuje się zestresowany lub zmęczony, powinien wypoczywać. Gdy odpocznie, jego wyższa Jaźń spróbuje popracować nad doprowadzeniem systemów do równowagi, aby umożliwić mu dojście do ładu z podwyższonym poziomem napływających energii.

Najlepszym sposobem doprowadzenia ciała do spokoju i równowagi jest praca z oddechem i energią grasicy - portalu energetycznego serca, w którym światło jest przemieniane w energię bezwarunkowej miłości. Proces fizycznego oddychania aktywuje grasicę i czakrę serca. Kiedy ktoś jest zalękniony, spłyca lub wstrzymuje oddech, co uniemożliwia otwarcie czakry serca i zakłóca równowagę na tym poziomie. Podczas głębokiego odprężenia oddychamy głębiej, przepełniając system energią światła wytwarzającą miłość bezwarunkową. Dzieje się tak podczas głębokiej medytacji. Można to odczuć również podczas spacerów pośród natury. Taki spacer reguluje nadmiar stymulacji powodując uczucie głębokiego spokoju i pokoju. Energia przyrody pobudza stan bezwarunkowej miłości, a wtedy otrzymuje się dostęp do wyższych wymiarów, co może nawet objawiać się przebłyskami olśnienia.
Im bardziej ktoś koncentruje się na głębokim, świadomym oddychaniu, tym bardziej aktywuje wydajność grasicy. To wzmacnia również system immunologiczny. Dobrym sposobem na wspieranie procesu przemian jest uprawianie sportu i dobre odżywianie. Zanim nie odbuduje się siły fizycznej, trudno będzie sprostać wymogom, jakie stawiają nowe energie, którymi zasila się ciało. Kryształowe ciało nowej Ziemi to ciało zdrowe i silne. Jest nastawione na ruch, świeże powietrze i aktywność, także poza domem. Im więcej czasu spędza się poza domem, tym silniej wspiera się ciało w samoregulacji i doprowadzaniu do równowagi nowego kryształowego systemu bioenergetycznego. Wtedy zachodzi ewolucyjna przemiana. Kiedy równowaga jest ustabilizowana, odczuwa się wewnętrzny spokój, a wtedy można już w pełni korzystać z nowego systemu czakr. Wtedy można tworzyć cuda, których się pragnie. Im bardziej współpracuje się z ciałem i nowymi energiami - spowalniając tempo życia na zewnątrz i wprowadzając równowagę wewnętrzną i zewnętrzną - tym więcej otrzymuje się korzyści z nowego wspaniałego ciała świetlnego.

Stawanie się „ludzkim aniołem” i rekalibracja do białego Światła



Na powyższych zdjęciach można zobaczyć, jak wygląda dochodzenie do równowagi i stawanie się ludzkim aniołem. Nad tematem od lat pracuje Sheila Moore z San Diego w Kaliforni.
Aurę nowego ludzkiego anioła pokazuje obrazek znajdujący się w górnym prawym rogu. Aura jest wypełniona białym światłem, zaś czakry są aktywne w 100% (kolorowe słupy poniżej obrazka). Z punktu widzenia energetycznego jest to potężna istota - istota wzniesiona / ludzki anioł. Podobno Sheila widzi takie obrazki 1 lub 2 razy w miesiącu. Archanioł Michał wyjaśnił, że takie osoby przestroiły wibracje swojego ciała świetlnego do właściwej prędkości, aby wytwarzać białe światło. Dzieje się to, gdy kryształowy dorosły człowiek lub ludzki anioł aktywuje się kompletnie. Taka osoba jest siłownią gotową do czynienia cudów. Zdjęcie bezpośrednio pod obrazkiem aury ludzkiego anioła pokazuje osobę będącą jeszcze w fazie przejściowej. Mimo ładnej aury, czakramy są ubogie w energię. Dwa inne zdjęcia również pokazują osoby w fazie przejściowej. Zmniejszenie energii czakr tłumaczy się zmęczeniem, które również jest objawem tego etapu.
Podczas fazy przejściowej osobiste tory energetyczne są układane i aktywowane na nowo. O sposób i prędkość tego procesu troszczy się wyższa Jaźń każdego z nas. Jednak prędkość obrotów czakr jest utrzymywana na niskim poziomie, aby zapobiec uszkodzeniom osoby przez uboczne skutki nierównowagi powstającej podczas tego procesu.
W styczniu 2006 planeta była już gotowa do rekalibracji i nowego połączenia z siecią galaktyczną. Ci, którzy byli przygotowani, zaczęli łączyć się, aby wspólnie produkować białe światło. Dzięki temu sami nabrali pełnej mocy.